Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacje: co chłopak i dziewczyna wiedzą o seksie?

Joanna Barczykowska
Seks zaczynają w wieku 15 lat. Nie rozmawiają o tym z rodzicami, w szkole traktuje się to jako tabu. Wiedzę czerpią od koleżanek ze szkoły i z podwórka. Nie chcą "wtopić" i dlatego próbują się zabezpieczyć po "swojemu". Antykoncepcja podwórkowa kwitnie. Kończy się niechcianą ciążą albo dramatem w gabinecie ginekologicznym.

Czytaj także:

O wakacyjnym seksie marzy już połowa absolwentów gimnazjów, jedna czwarta ma go już za sobą. Po wakacjach liczba ciąż i wizyt u lekarzy ginekologów wzrasta o 30 proc. Dlaczego?

Jedziemy na wycieczkę, bierzemy... w teczkę
16-letnia Nastazja pakuje już ostatnie rzeczy do walizki. W środę miała zakończenie roku, a w sobotę wyjeżdża na kolonię do Jastarni.

Oprócz stroju kąpielowego, okularów słonecznych i kremów do opalania, zabiera z sobą gazetę z artykułem "Jak uwieść chłopaka w dziesięć dni." Czytała go kilka razy, ale wskazówki się jeszcze przydadzą. Do walizki chowa coś jeszcze. Portmonetkę pełną środków antykoncepcyjnych. Zbierała je przez dwa miesiące - kilka ukradła mamie, cztery siostrze, a kilka dostała od koleżanek. Jest jedyną dziewczyną z jej paczki, która pierwszy raz ma dopiero przed sobą. Chce, żeby "to" stało się w wakacje, a kolonie są idealnym pretekstem.

Nastazja jest "odpowiedzialna", dlatego nie zapomina o antykoncepcji.

- Wstydzę się pójść do ginekologa, bo koleżanka z klasy poszła w czerwcu do przychodni, a doktor ją wyśmiał i tabletek nie zapisał. Tylko wstydu się najadła. Po co mam się stresować - odpowiada Nastazja.
Koleżanki z klasy zrobiły Nastazji wykład przed pierwszym razem.

- Kiedy przyjdzie już ten czas, weź dwie pigułki, a następne dwie weź na drugi dzień. Pigułki zawsze działają, mimo że są z różnych firm - zapewniały.

Nastazja zapakowała portmonetkę z tabletkami do walizki. Głęboko, żeby mama ich nie znalazła.
Młode dziewczyny coraz częściej myślą o antykoncepcji, ale nie wiedzą, jak ją stosować i nie mają na nią pieniędzy. Wstydzą się powiedzieć rodzicom, a z kieszonkowego nie zawsze wystarcza.
Nastazja robi tak samo. - Będę bezpieczna. Przecież nie mogę mieć teraz dziecka, bo jestem za młoda. Pamiętam jak w szkole jedna dziewczyna zaszła w ciążę, to od razu ją wyrzucili. Nie chcę być kolejną- tłumaczy dziewczyna.

A prezerwatywy? - Chłopcy ich nie lubią. Tak przekonywały mnie koleżanki. A jak powiem chłopakowi, że biorę pigułki, to będzie myślał, że jestem doświadczona - zapewnia Nastazja.

Antykoncepcja może chronić, ale i szkodzić

Podwórkowa antykoncepcja może skończyć się tragicznie. Do jednej z przychodni trafiła dwa tygodnie temu 17-letnia Karina. Od miesiąca miała silne krwawienia. Nie wiedziała, co się dzieje, dlatego zgłosiła się do ginekologa. Przyznała, że stosowała antykoncepcję hormonalną. Ale tylko czasami.
- Nie współżyłam regularnie, dlatego brałam pigułki tylko przed seksem i po. Myślałam, że tym sposobem będę bezpieczniejsza, bo im mniej tabletek, tym lepiej - tłumaczyła.
Miała mdłości, bóle brzucha i lekkie krwawienia. Ostatnia miesiączka przedłużyła się. Wszystko przez terapię, jaką zafundowała sobie. - Leki antykoncepcyjne są w Polsce wydawane na receptę, dlatego że samodzielne branie jest niebezpieczne. Gdyby pacjentki same mogły regulować swoją antykoncepcję, tabletki można by kupić w kiosku. Pigułki mają precyzyjnie dobrane dawki hormonów, dlatego nie można ich samodzielnie dawkować. To może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych - mówi ginekolog prof. Jarosław Kalinka. - Nieregularne branie tabletek może spowodować rozregulowanie cyklu miesięcznego, zaburzenia owulacji, nadmierne obciążenie wątroby i powikłania zakrzepowe. Jeśli nastolatki palą również papierosy, a tak niestety często bywa, to ryzyko rośnie - dodaje.

Z takimi problemami boryka się teraz Karina. Musi brać hormony, żeby uregulować cykl menstruacyjny.
Zupełnie inaczej zrobiła Sandra, która w kwietniu skończyła 16 lat. Od roku ma chłopaka, z którym regularnie uprawia seks. - To miłość od pierwszego wejrzenia. Nie chodzi nam o seks, my się po prostu kochamy - przekonuje dziewczyna.

Recepty kupuje chłopak w internecie
Sandra od trzech miesięcy bierze tabletki antykoncepcyjne, ale u lekarza nie była.
- Mój chłopak kupuje recepty w internecie. Pigułki wykupuję w osiedlowej aptece. Biorę te same pigułki co koleżanka z klasy. Była u lekarza z mamą i on doradził, że te pigułki są najlepsze dla młodych dziewczyn - mówi Sandra.

- Nie wszystkie kobiety mogą brać środki hormonalne, bo czasem są medyczne przeciwwskazania. Dlatego ważne jest, by przed wzięciem pierwszych tabletek zgłosić się do ginekologa. Lekarz musi zrobić badania, przede wszystkim wątrobowe. Rozmawia też z pacjentką, czy w rodzinie nie było przypadków zakrzepicy, czy zatorów krążeniowo-sercowych. Mogą być też ginekologiczne przeciwwskazania. Nie można tego bagatelizować - uważa prof. Kalinka. - Jeśli dziewczyna nie trafi z tabletkami, może dojść do zatorowości płucnej. Hormony mogą też mieć działanie fotouczulające podczas letniego opalania się.
Tak samo niebezpieczne są przeterminowane leki, które można czasem dostać w halach targowych. Lekarze przestrzegają, że taki lek może poważnie zaszkodzić. W najlepszym razie może po prostu nie zadziałać i współżycie skończy się ciążą. Ale skutki mogą być dużo poważniejsze.

Według badań seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego, w Polsce przed 15. rokiem życia inicjację seksualną przechodzi co najmniej 3 proc. dziewcząt i 10 proc. chłopców. W rzeczywistości te liczby są większe.

Szybciej dojrzewają, szybciej się "kochają"
- Młodzież w każdej ankiecie zawyża wiek swojej inicjacji. W rzeczywistości średnim wiekiem pierwszego współżycia jest 17 lat. Są z jednej strony 12-latki, które już uprawiają seks, ale są też 30-letnie dziewice - mówi dr Aleksandra Robacha, seksuolog.

Dostęp do antykoncepcji nie idzie w parze ze świadomością seksualną. Pytania nastolatków, jakie wysyłają do edukatorów seksualnych z Nieformalnej Grupy "Ponton", dorosłym wydają się śmieszne, ale pokazują, ile młodzi wiedzą o seksie. Co interesuje nastolatki?

Kaja, 16 lat: "Czy to prawda, że w ciążę nie da się zajść podczas pierwszego razu?".
Magda, 16 lat: "Mam 16 lat, 3 miesiące temu pieściłam się z chłopakiem. Przytulaliśmy się w bieliźnie i on dotykał mnie w okolicach intymnych. Wydaje mi się, że jestem w ciąży, bo okres mam jakby słabszy, często korzystam z toalety. Czy przez majtki i spodnie mogą przejść plemniki?".

Ania, 16 lat: "Pękła mi w nocy prezerwatywa, wiem, że są jakieś tabletki, które bierze się po stosunku. Skąd mam wziąć te tabletki? Nie mogę być w ciąży! Mam 16 lat!".

Niestety, w szkołach ciągle brakuje zajęć z edukacji seksualnej.
- Już od szkoły podstawowej powinny być zajęcia z edukacji seksualnej, prowadzone przez seksuologów, a nie przypadkowych nauczycieli. To jednak nie zwalnia rodziców od obowiązku uświadamiania dzieci. Tylko w ten sposób uchronimy je przed błędami młodości - uważa dr Aleksandra Robacha.

Zabłyśnij w naszym konkursie! **Zostań Miss Lata Małopolski 2011! Czekają atrakcyjne nagrody!**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska