W środę odnotowano 794 zgony osób chorych na COVID-19. To najwięcej przypadków śmiertelnych podczas IV fali pandemii.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekazał na antenie Polsat News, że wśród osób zmarłych, o których dowiedzieliśmy się w środę, 600 nie było zaszczepionych. - 600 osób mogłoby żyć dalej, jeżeli by zaszczepiło się i uzyskało tę odporność. Pozostała część osób, które zmarły, to są osoby powyżej 65. roku życia dość obciążone wieloma chorobami, wielochorobowością – mówił.
Kraska: Zgony to wynik okresu świątecznego
Wiceszef resortu stwierdził, że dzisiejszy „smutny wynik” to wynik okresu świątecznego. - Raportowanie w dniach wolnych zdecydowanie inaczej przebiega niż w ciągu tygodnia, dlatego ta kumulacja jest dzisiaj także wynikiem Wigilii i dwóch dni świątecznych. Na pewno nie zmienia to faktu, że w tej grupie osób, które dzisiaj także są przez nas raportowane jako zgony, przeważa, ponad 75 proc. to osoby niezaszczepione – mówił Kraska.
Dodał, że jeśli chodzi o IV falę, którą wywołał wariant delta, te „nawet dzisiejsze wyniki pokazują, że jeżeli chodzi o ilość nowych zakażeń, to jesteśmy już na tej krzywej opadającej”. - Dziś mamy 15571 nowych przypadków. Jeżeli porównamy tydzień do tygodnia, to także spadek o ponad 13 proc.. Może to już nie są tak duże spadki, jak były w ostatnich dniach, ale także widzimy ciągle tę tendencję spadkową, jeżeli chodzi o ilość nowych zakażeń – stwierdził wiceminister.
Na razie bez nowych obostrzeń
Kraska pytany był również, czy w związku z dużą liczbą zgonów i wariantem omikron koronawirusa możemy spodziewać się na początku przyszłego roku dodatkowych obostrzeń. – Myślę, że obostrzenia, które są w tej chwili, one na dzień dzisiejszy powinny wystarczyć. Jest jeden warunek, że powinniśmy te obostrzenia respektować i ich przestrzegać, więc tutaj może jest troszkę problem z egzekucją tych obostrzeń, bo one są dość rygorystyczne – stwierdził wiceminister.
Kraska: Rozważamy obowiązkowe sczepienia dla kolejnych grup zawodowych
Wiceminister przypomniał, że przesądzona została już sprawa obowiązkowego szczepienia medyków, więc osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci i studenci medycyny do 1 marca muszą zaszczepić się w pełni przeciw COVID-19.
Wskazał przy tym, że dwie kolejne grupy, które powinny być brane pod uwagę, to - jak mówił - nauczyciele i służby mundurowe. - Ale pomyślałbym jeszcze także o administracji bo tam też kontakt z petentem, klientem, jest duży – mówił.
