Niestety - obecna sytuacja grupy uniemożliwia należyte obchody tego wydarzenia. W zeszłym roku nastąpił bowiem w jej łonie poważny rozłam.
- Niektórzy piszą, że odszedłem z zespołu - mówi Kukiz. - A jak można odejść od siebie samego? Przecież to moja grupa i moje piosenki. Dzisiaj w Piersiach nie ma nie tylko mnie, ale również gitarzysty i klawiszowca z ostatniego składu. Została tylko sekcja rytmiczna - i to chyba jedyny przypadek, kiedy nazwa zespołu pozostaje z tego rodzaju muzykami.
Po konflikcie z Kukizem, dwaj członkowie Piersi, Zbyszek Moździerski i Marcin Papior, nie zważając na protesty lidera postanowili dalej kontynuować działalność pod tą samą nazwą. W ten sposób powstała płyta "Piersi i przyjaciele 2", na której występują różni wokaliści.
- Męczy mnie ta zawierucha, ale staram się trzymać do niej dystans, bo mam ważniejsze sprawy na głowie. Lecz mój gitarzysta i klawiszowiec dostają wręcz białej gorączki. To przesada - przecież oni grają teraz disco-polo! - denerwuje się Kukiz.
Irytacja Kukiza nie jest bezpodstawna. Najnowszy przebój Piersi w obecnym składzie - "Balkanica" - rzeczywiście schlebia jarmarcznym gustom muzycznym. I być może dlatego stał się wielkim hitem - w serwisie YouTube obejrzało go ponad 30 milionów osób, a stacja telewizyjna 4funTV uznała go za przebój 2013 roku.
- Mnożą się kolejne przegięcia. Niedawno byłem w Kijowie na Majdanie, gdzie miałem wystąpić na koncercie popierającym protestujących. Kilka dni później oglądam wieczorem program "Świat się kręci" w TVP1, a tam... Piersi opowiadają o Ukrainie i prezentują swoją nową piosenkę zainspirowaną tamtejszymi wydarzeniami. Bez żartów! Po pierwsze, tam nie byli, a po drugie, ja pamiętam szkic tej piosenki jeszcze z czasów, kiedy z nimi śpiewałem. Czy oni nie znają żadnej granicy przyzwoitości? - pyta retorycznie Kukiz.
Mimo konfliktu, Piersi szykują się do celebracji trzydziestolecia grupy. "Myślimy o dużym koncercie z okazji 30. urodzin zespołu Piersi" - napisali jego członkowie na swym profilu w serwisie internetowym Facebook.
- Nie ma mowy o moim udziale w tym przedsięwzięciu! Nikt tego ze mną nie konsultował. Ani z dwoma pozostałymi założycielami grupy - gitarzystą Rafałem "Jezioro" Jezierskim oraz perkusistą Krzyśkiem Wiercigrochem - wyjaśnia wokalista.
Paweł Kukiz jest obecnie mocno zaangażowany w działalność obywatelską ruchu Zmieleni na rzecz jednomandatowych okręgów wyborczych. Mimo to wszystko wskazuje na to, że nie odpuści dawnym kolegom.
- Zastanawiam się nad wniesieniem sprawy do sądu o odebranie im praw do używania nazwy. I myślę, że bym wygrał - sąd patrzy przede wszystkim na wkład w działalność grupy: muzykę, teksty, występy, a nawet obecność w mediach. Poza tym, chcąc ratować znaczenie tej nazwy, będę niedługo występował pod nazwą Kukiz & Piersi - podsumowuje muzyk. Zespół czeka walka na 30-lecie.
Napisz do autora:
[email protected]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
