Amerykański ambasador w Moskwie wróci do Waszyngtonu w najbliższych dniach. John Sullivan powróci jednak na placówkę w ciągu kilku tygodni, oświadczył Departament Stanu USA.
Sytuacja na linii Moskwa-Waszyngton jest napięta, szczególnie po nałożeniu na Rosję przez USA nowych sankcji związanych z oskarżeniem Moskwy o ingerencję w wybory prezydenckie w Ameryce w ubiegłym roku oraz ataki hakerów. W ramach restrykcji Moskwa zapowiedziała wydalenie 10 amerykańskich dyplomatów i zablokowanie działalności NGOs związanych z Departamentem Stanu.
Rzecznik Departamentu Stanu podał, że Sullivan wróci do USA, by "spotkać się z rodziną i przedstawicielami nowej administracji". W Moskwie od kilku tygodni już przebywa ambasador Rosji w Waszyngtonie Anatolij Antonow, którego w połowie marca wezwano na konsultacje do kraju. Nie wiadomo, kiedy generał Antonow powróci do USA.
