Alicja Rokicka dzieli się swoimi doświadczeniami kulinarnymi na blogu roślinnym wegannerd.blogspot.com, jednym z najpopularniejszych i najczęściej nagradzanych w Polsce. Jest autorką książki: Wegan Nerd. Moja roślinna kuchnia.
Składniki
- seler
- 2-3 cebule
- 1/2-3/4 szklanki oleju (najlepiej pół na pół z olejem lnianym)
- 2-3 łyżki ostrej musztardy
- 10 owoców jałowca
- 3-4 liście laurowe
- 2 łyżeczki majeranku
- łyżka kolorowego pieprzu w ziarnach
- 1/2 łyżeczki pieprzu mielonego
- 1/3-1/2 szklanki octu jabłkowego lub winnego
- sporo soli do smaku
- kawałek nori (niekoniecznie)
- łyżeczka oleju do smażenia
Wykonanie
Selera obrać i pokroić w plastry grubości około 5 mm. Ugotować je w osolonej wodzie lub na parze. Aby seler nabrał smaku, można do wody dodać majeranku i sosu sojowego. Można też dodać łyżkę gotowej przyprawy do ryb. Patelnię rozgrzać i usmażyć z jednej strony wszystkie selery. Chodzi teraz głównie o to, by seler odparował w środku i ładnie się zrumienił. Można na patelnię dodać majeranku. Cebulę posiekać w paski lub cienkie piórka. Włożyć do miski i zalać olejem. Dodać musztardę, ocet i przyprawy. Jałowiec zgnieść nożem. Dodać też kawałki nori (nieduże paski).
Całość dobrze wymieszać drewnianą łyżką lub dłonią. Dodać do miski selera i znowu dobrze wymieszać. Posolić. Przełożyć do słoika i zamknąć. Trzymać w lodówce i marynować najlepiej 24-48 godzin.
Źródło: Dzień Dobry TVN