Obecna koncepcja zakłada wybudowanie dużego ronda na zakopiance w rejonie skrzyżowania w stronę Zębu, a także nowej drogi równoległej do zakopianki, która tunelem przebiegałaby pod nią i przejazdem kolejowym w samym Poroninie, gdzie znajduje się rozjazd w stronę Bukowiny Tatrzańskiej. Takie rozwiązanie wyeliminowałoby raz na zawsze korki na tym fragmencie drogi. Do tej pory bowiem, gdy jedzie pociąg, a szlabany na przejeździe są opuszczone, auta zamierzające skręcić z zakopianki do Poronina, blokują cały pozostały ruch na głównej szosie.
- Właśnie zorganizowaliśmy spotkanie z właścicielami terenów, które musimy pozyskać pod nową drogę. Na szczęście wszyscy są przychylni ich sprzedaży - mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. Chodzi o niecały hektar gruntu. Według wstępnych szacunków potrzeba na to 4-6 mln zł.
Pomysł nowego rozwiązania jednogłośnie zaakceptowała także rada gminy w Poroninie. - Wszyscy radni uznali, że to dobre rozwiązanie. Dodali jednak, że szkoda, iż tak późno się za nie bierzemy - mówi Maria Dawidek, przewodnicząca rady gminy. Jak dodaje, radni wnieśli kilka uwag do planowanego rozwiązania - m.in. chodzi o udrożnienie dla ruchu kołowego połączenia ulicy Za Torem z ulicą Piłsudskiego, które biegnie równoległe do zakopianki, a obecnie jest jedynie kładką dla pieszych, czy utworzenie bezpośredniego pasa skrętu dla jadących z Krakowa w stronę Zębu, tak by nie musieli wjeżdżać na rondo.
- Dyskusji i prezentacji nowej koncepcji przyglądała się także osoba z Federacji Obrony Podhala. Jej również się nowy pomysł spodobał - mówi Dawidkowa.
Rzeczywiście, Józefa Chromik z FOP zaznacza, że federacja już od dawna mówiła o takim rozwiązaniu.
- To jest dobre rozwiązanie, pod warunkiem, że główna droga nie zostanie podniesiona do parametrów autostra- dy. Na cztery pasy się nie zgodzimy - mówi Chromikowa.
Gąsienica-Makowski wyjaśnia, że główna zakopianka nie zostanie w ogóle zmieniona.
Kiedy mogłaby ruszyć budowa nowego ronda, tunelu i drogi? - W przyszłym roku chcemy rozpocząć prace nad decyzją środowiskową i uzgodnić warunki z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Krakowie - mówi starosta tatrzański. Równocześnie mają toczyć się procedury wykupów gruntów.
W budowę nowego rozwiązania komunikacyjnego w Poroninie mają zaangażować się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, a także Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. - Rzeczywiście, to rozwiązanie jest naszym zdaniem najsensowniejsze. Będziemy tutaj współpracować z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Roman Leśniak, rzecznik prasowy ZDW w Krakowie.
Cała inwestycja ma pochłonąć w sumie ok. 40 mln zł. - O ile nic nadzwyczajnego się nie wydarzy, w 2016 roku powinniśmy nowym węzłem już jeździć - dodaje Makowski.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+