Jako pierwsze powstaną ronda. Zaprojektowano je na newralgicznych wielickich skrzyżowaniach - przy wjeździe do miasta (zbieg ulic Krakowskiej i Kościuszki oraz drogi krajowej nr 94), a także na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej, Dembowskiego i Narutowicza.
Inwestycja, której wartość wyliczono na 6,5 mln zł, zostanie wykonana w przyszłym roku. Połowę kosztów prac pokryje dotacja z rządowego Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej na lata 2016-2019 (tzw. schetynówka).
Budowa rond ruszy w marcu. Prace potrwają 8-9 miesięcy. Jak podaje Teresa Kuchnia, dyrektorka wielickiego Gminnego Zarządu Dróg, przy wjeździe do Wieliczki zaprojektowano małe rondo - o średnicy zewnętrznej 35 m, z wyspą otoczoną dostępnym dla ruchu „pierścieniem” o szer. 2,5 m. Podobne prace będą wykonane w rejonie zbiegu ulic Krakowskiej, Dembowskiego i Narutowicza.
Prócz modernizacji skrzyżowań, inwestycja ta obejmie także częściową przebudowę chodników, nawierzchni jezdni i zatoki autobusowej oraz budowę nowego przystanku przy ulicy Krakowskiej.
Wjazd do Wieliczki jest koszmarem kierowców od dawna. Korki ciągną się tam często do granicy z Krakowem. Ten sam problem mają wszyscy chcący wyjechać na drogę krajową. Powstanie tam ronda powinno poprawić sytuację, ale problemu nie rozwiąże. By w całości unormować ruch w tym rejonie, potrzebna jest estakada nad trasą nr 94.
Projekt jej budowy zrodził się w Wieliczce przed rokiem. Władze miasta i powiatu przygotowały koncepcję architektoniczną dla tej inwestycji. Zadeklarowały też, że sfinansują część prac i poprosiły o pomoc przy tym przedsięwzięciu Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Koncepcję wykonania estakady przy wjeździe do Wieliczki zaopiniowała pozytywnie także Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Plan zakłada, że dwupoziomowe skrzyżowanie przy zbiegu ulicy Krakowskiej z drogą nr 94 będzie wzorowane na największych tego typu krakowskich obiektach. Ruch w kierunku Wieliczki ma się odbywać po wiadukcie, natomiast przy wyjeździe z miasta w stronę Krakowa i Tarnowa - pod nim. Koszty wprowadzenia takiego rozwiązania są szacowane na 20-30 mln zł.
Wieliczka zabiega teraz, by w budżecie państwa na 2018 r. zabezpieczono 2 miliony zł na przygotowanie dokumentacji dla estakady. Jeśli tak się stanie, budowa drogowego wiaduktu może ruszyć już w roku 2019.
- O wsparcie tej inwestycji zaapelowaliśmy także do województwa małopolskiego. Zaproponowaliśmy, by projekt poprawy sytuacji drogowej w tym rejonie poszerzyć o budowę drugiej estakady - na skrzyżowaniu trasy krajowej z ulicą Niepołomską (droga wojewódzka nr 964 - przyp. red.), gdzie korki również są na porządku dziennym - mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.
Zdaniem wicemarszałka Wojciecha Kozaka wielicki projekt jest dobry i bardzo potrzebny. - Estakady na pewno rozwiążą problemy z przejazdem pomiędzy Krakowem i Wieliczką. Zgłosiłem już tę sprawę na zarządzie. W przyszłym tygodniu planujemy zorganizować spotkanie z przedstawicielami m.in. Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz GDDKiA, by omówić ten projekt - powiedział nam wicemarszałek Kozak.
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 25
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski