Wielka woda przeszła przez powiat olkuski. Interweniowało prawie 300 strażaków
Wszystko zaczęło się we wtorkowy poranek (4 czerwca). Część mieszkańców wsi z gminy Trzyciąż obudziła się zastając swoje podwórka i przylegające do nich pola oraz drogi zalane wodą i błotem. Już wtedy na terenie całego powiatu olkuskiego obowiązywał alert pogodowy drugiego stopnia, który ostrzegał przed ulewnymi deszczami.
- Nasze działania polegały przede wszystkim na zabezpieczaniu domostw przed napływem wody workami z piaskiem a także wypompowywaniu wody z już zalanych obiektów. Monitorowaliśmy także poziomy rzek - mówił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu kpt. mgr inż. Michał Bielach.

Najpoważniej było w Jangrocie i Imbramowicach, gdzie część dróg została zalana do tego stopnia, że bardziej przypominały one rzeki niż jezdnie. Brudna woda, która spływała na asfalt z okolicznych pól ciągnęła za sobą ziemię, kamienie, śmieci i rośliny. Rano na miejsce nie mogła dojechać nawet część strażaków. Jak relacjonował wówczas dyżurny olkuskiej komendy, do posesji mieszkańców gminy Trzyciąż dostawali się oni pieszo.
Woda przelała się także przez podwórka zalewając część budynków mieszkalnych. Przejeżdżając przez miejscowości gminy Trzyciąż można było zobaczyć wiele posesji, które pokryło naniesione przez wodę błoto.

- Całe szczęście, że zwlekałam z pracami przy ogródku. Moje podwórko to teraz pobojowisko. Ta woda wcale nie była głęboka, ale napłynęła z taką siłą, że bez problemu powywracała krzesełka, stolik, kosz na śmieci i inne rzeczy, które tam stały. Dobrze, że nie wlało się do naszej piwnicy, bo tam mamy pamiątki rodzinne, rowery, kosiarkę i zamontowaną niedawno temu nowiutką pompę ciepła - mówiła pani Jadwiga z gminy Trzyciąż.
Popołudniu strażacy interweniowali także w Olkuszu, gdzie zalana została serwerownia Nowego Szpitala. Jak informował dyżurny olkuskiej straży pożarnej zalaniu uległy tam sprzęty oraz dokumentacja medyczna. Także w Srebrnym Mieście doszło do zalania parkingu parku handlowego przy ulicy Wspólnej. Woda wdzierała się już do sklepów jednak dzięki interwencji strażaków nie doszło tam do zalania.

Także popołudniu duże zagrożenie pojawiło się ze strony Białej Przemszy w Golczowicach. Rzeka szybko przybrała i zaczęła stwarzać niebezpieczeństwo dla domostw znajdujących się najbliżej jej koryta. Na szczęście dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków sytuację udało się szybko opanować. Porozkładali worki z piaskiem.
- Chciałbym bardzo podziękować wszystkim strażakom ochotniczych straży pożarnych z gmin Trzyciąż i Klucze za współprace i za zaangażowanie w ratowanie ludzkiego dobytku. Na szczęście obyło się bez ewakuacji i bez osób poszkodowanych. Woda opadła i została usunięta z piwnic. Teraz czekamy aż wszystko wyschnie i mamy nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy w najbliższym czasie – podsumował kpt. mgr inż. Michał Bielach z KP PSP w Olkuszu.
W zdarzeniach uczestniczyło prawie 300 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych, Komendant Powiatowy PSP w Olkuszu, Wójt Gminy Klucze Norbert Bień, Wójt Gminy Trzyciąż Roman Żelazny a także przedstawiciele Zespołu Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Olkuszu.
Sytuacje, do których doszło w gminach Olkusz, Trzyciąż i Klucze nie były odosobnionymi przypadkami. Do północy strażacy z całej Małopolski interweniowali aż 703 razy w związku ze skutkami ulew. Najwięcej zdarzeń, bo aż 213 miało miejsce w Krakowie i powiecie krakowskim. W Małopolsce zachodniej mocno zalane zostały miejscowości w powiatach wadowickim - 47 zdarzeń i oświęcimskim - 48.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Koniec z tirami na Mariackiej, Miechowskiej i Łukasińskiego w Wolbromiu
- Michał Polak nowym Komendantem Powiatowym PSP w Olkuszu. Dzień Strażaka 2024
- Czy Olkusz doczeka się obwodnicy? Kiedy ta droga może powstać?
- Kolejny sukces bokserów z Olkusza. 51. Grand Prix Małopolski w Boksie za nami
- W Gorenicach zapłonęła Sobótka. Tak bawili się mieszkańcy
- Koniec „betonowej pustyni” w centrum Olkusza. Na rynku pojawią się nowe drzewa