
Za oblewanie wodą w lany poniedziałek można dostać mandat.

- W polskim prawie istnieje instytucja kontratypu tj. okoliczności wyłączające bezprawność czynu, zachowanie, które w normalnych warunkach jest bezprawne i podlega karze, w pewnych okolicznościach nie są czynem karalnym – wyjaśniał kilka lat temu Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej. – Takim kontratypem jest zwyczaj, z których najpowszechniejszymi do dziś są topienie Marzanny i tzw. lany poniedziałek.
Przejdź do następnego slajdu ----->

Do jakiego momentu mamy do czynienia z kontratypem, a od jakiego momentu polewający wodą popełnia czyn karalny? To jest właśnie największy problem, bo określenie granicy nie jest takie proste, ale strażnicy miejscy mają kilka wskazówek, którymi się kierują.
- Jeśli w zabawie biorą udział osoby z nieprzymuszonej woli, to jest to tradycja. Bywa tak, że osoba w sposób wyraźny wskazuje, że nie chce uczestniczyć w takiej zabawie. Bywa i tak, że woda szerokim strumieniem wlewana jest do tramwaju czy autobusu stojącego na przystanku. Wtedy nie może być mowy o tradycji i kontratypie - tak to precyzował rzecznik poznańskiej straży miejskiej.
Przejdź do następnego slajdu ----->

Pamiętajmy też, że dziś oblewając kogoś wodą, możemy mu nieodwracalnie uszkodzić np. telefon komórkowy, a tak wyrządzoną szkodę musielibyśmy później naprawić.
Przejdź do następnego slajdu ----->