https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielki rekord Skandia Maraton Lang Team w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

red./mat. pras.
Piotr Konwa i Paula Gorycka triumfowali na koronnym dystansie Grand Fondo podczas Skandia Maraton Lang Team w Krakowie. Impreza pod Wawelem przyciągnęła rekordowo wielkie tłumy miłośników rowerów – w sumie wzięło w niej udział około 1800 zawodników.

WIDEO: Skandia Maraton Lang Team. Odcinek w Krakowie

autor: Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska

Piękne słońce, wiosenna aura i niezwykła atmosfera kolarskiego święta – tak w skrócie można podsumować drugą w tym roku edycję Skandia Maraton Lang Team. Kraków jak zwykle okazał się miejscem wyjątkowym, które przyciąga kolarzy niczym magnes. Rekord frekwencji padł tu przed rokiem (1500 startujących), padł i w tym roku (1800).

Miasteczko wyścigu powstało na Błoniach Krakowskich. To tam najmłodsi fani rowerów razem z rodzicami bawili się na 9-kilometrowej Paradzie Rodzinnej. Dystans Mini wynosił w Krakowie 20 kilometrów, a jego trasa w większości prowadziła po asfalcie. 58-kilometrowe Medio i 85-kilometrowe Grand Fondo było dużo poważniejszym wyzwaniem z wieloma ścieżkami leśnymi i polnymi, szutrowymi drogami i przewyższeniem sięgającym 1180 metrów. Na koronnym dystansie bezkonkurencyjni okazali się zawodnicy 4F Scott Racing Team.

Wśród kobiet triumfowała Paula Gorycka, a wśród mężczyzn najlepszy okazał się Piotr Konwa, który tym samym powtórzył wynik z pierwszej edycji w Warszawie. Trasa była całkiem inna – dużo podjazdów i błota. Na początku oderwaliśmy się we trzech, a pod koniec wyścigu zaatakowałem i udało mi się wygrać – powiedział za linią mety Konwa. Jego słowa potwierdzał wygląd kolejnych kolarzy wjeżdżających na metę. Ubłoceni od stóp do głów przyznawali, że zalegająca w Lesie Wolskim woda dodała rywalizacji sporo uroku.

Wielką popularnością cieszyła się strefa Pozytywnych Obrotów, która stanęła w miasteczku wyścigu. To już drugi sezon z charytatywną akcją, która w tym roku skupia się na bezpieczeństwie rowerzystów. Idea Pozytywnych Obrotów jest prosta – każdy może przejechać dowolny dystans na stojącym w strefie kibica trenażerze, a każdy przejechany kilometr to pakiet odblasków dla dzieci z regionu, a także finansowanie szkoleń prowadzonych przez fundację Doroty Stalińskiej Nadzieja. W Krakowie udało się wykręcić rekordową liczbę ponad 500 kilometrów.

Kolejna edycja Skandia Maraton Lang Team odbędzie się 30 maja w Rzeszowie. W tym sezonie będziemy się ścigać jeszcze w Gdańsku (13 czerwca), Krokowej (4 lipca), Dąbrowie Górniczej (19 września) i Kwidzynie (3 października).

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pyziu
Miałem wrażenie jakby cały czas było po górkę :). Z ostatnich 7 lat chyba najbardziej wymagająca trasa. Nie licząc cykli które odbywały się w deszczu..
Pozdrawiam
p
przezylem to
Jezeli ktos kto nie jezdzi regularnie, nie jest w formie i jazda po terenie jest dla niego nowoscia a zasugerowal sie dlugoscia dystansu mini traktujac to jako spokojna sobotnia przejazdzke mogl przezyc ciezkie chwile ;) Duzo pchania,schodzenia ,blotko i korzonki ...jaka to w lasku wolskim po czwartkowych opadach. Jak dla mnie trasa zle dobrana....zbyt duzo przewyzszen jak na samym poczatku gdy wszyscy na jednej kupie sie tlocza ...
U
Uczestniczka
Mini po asfalcie absurd !!! Chyba na wjeździe i wyjeździe z błoni !!!
f
fobka
Mini i asfalt chyba z 1 km był. Na stronie Skandii Maraton też tak napisali więc myślę, że stąd ten błąd :)
R
Rowerzysta.
W tytule "Scandia" zamiast "Skandia". Po drugie, dystans MINI był chyba w największym procencie "nieasfaltowy" spośród wszystkich dystansów i prowadził w znacznej części leśnymi ścieżkami. Stosunek przewyższeń do dystansu jest prawie o połowę większy niż dla dystansów MEDIO i GRAND FONDO. Na najdłuższym dystansie ilość pierwszych miejsc zdobytych w poszczególnych kategoriach wiekowych jest taka sama dla teamu 4F Scott jak i dla przedstawicieli hotelu Cztery Brzozy.

Poprawcie to proszę.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska