- Dajemy sobie czas na analizę dotychczasowej współpracy i rozmowy na temat przyszłości. Tour de Pologne bezsprzecznie wpisał się w Kraków, w którym gości od 2008 roku, natomiast są kwestie wymagające strategicznego przemyślenia – podkreśla Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Tomasz Marzec.
Kosztowna promocja Krakowa
Organizacja Tour de Pologne w Krakowie była tłumaczona przez władze miasta za poprzedniego prezydenta prof. Jacka Majchrowskiego (w maju tego roku zastąpił go Aleksander Miszalski) i jego ekipę promocją miasta. Podczas wyścigu Kraków był prezentowany w telewizji w całej okazałości, w czym pomagały obrazy z kamer nie tylko z trasy, ale też widoki z lotu ptaka, dzięki ujęciom kręconym z helikoptera.
Promocja to jednak jedno, miasto bowiem ponosiło też koszty związane z tym, że było gospodarzem kolarskiego wyścigu, przekazywane na rzecz organizatora wydarzenia. W 2018 roku to była kwota w wysokości ok. 860 tys. zł. Później w związku z mniejszym zakresem wydarzenia wydatki szacowano na około 500 tys. zł, ale też trzeba było doliczyć koszty związane z zabezpieczeniem wydarzenia.
Z ogólnodostępnego wykazu umów podpisywanych przez ZIS, zamieszczonego na oficjalnej stronie internetowej Krakowa, wynika, że w poszczególnych latach miasto (podpisując umowy z firmą Lang Team) płaciło za organizację pod Wawelem Tour de Pologne następujące kwoty: w 2016 roku - 676 tys. zł, 2017 - 736 tys. zł, 2018 - 861 tys. zł, 2019 - 853 tys. zł, 2020 - 499 tys. zł, 2021 - 480 tys. zł, 2022 - 480 tys. zł, 2023 - 480 tys. zł, 2024 - 480 tys. zł.
Kraków ze względu na ogromne zadłużenie (wynoszące ok. 6,5 mld zł) szuka oszczędności. Wygląda więc na to, że Tour de Pologne to jeden z wydatków, z których postanowiono zrezygnować.
Pracują nad nową trasą Tour de Pologne
Lang Team, organizator wyścigu Tour de Pologne UCI World Tour, intensywnie pracuje nad przygotowaniem trasy przyszłorocznej edycji wyścigu. Od lat finał Tour de Pologne odbywał się przy Błoniach Krakowskich, które stały się dla organizatorów, a w szczególności dla Czesława Langa, symbolicznym miejscem, równie ważnym jak Paryż dla Tour de France. Kraków, z jego wyjątkową atmosferą i tradycją, był sercem wyścigu.
"Niestety, w związku z wyzwaniami, przed którymi stoi miasto Kraków, Lang Team podjął wspólnie z włodarzami miasta decyzję o przerwie w organizacji mety przy Błoniach Krakowskich" - czytamy w komunikacie.
- Decyzja o przerwie jest wynikiem wspólnej analizy prowadzonej z władzami miasta. Pracujemy nad trasą, która będzie nie tylko wymagająca, ale także pełna emocji, zarówno dla zawodników, jak i dla widzów – mówi Czesław Lang, dyrektor generalny Lang Team.
