Stary dom Witosa w Wierz- chosławicach-Dwudniakach ma dokładnie 201 lat. Świadczy o tym data: 1814 wyryta na jednej z drewnianych belek nad tzw. „izbą dymną”. Natrafili na nią robotnicy prowadzący remont.
- Ta chata to jeden z najstarszych, o ile nie najstarszy zachowany w powiecie tarnowskim przykład budownictwa wiejskiego. Jest swoistą perełką, która pokazuje, jak dawniej budowano domy na wsi i w jaki sposób je urządzano - zauważa Janusz Skicki, kierownik Muzeum Wincentego Witosa w Wierzcho- sławicach. To właśnie w tym domu przyszedł na świat legendarny Wincenty Witos (1874-1945), chłopski premier - i mieszkał w nim do 1913 r., kiedy przeprowadził się do gospodarstwa przy drodze z Wierzchosławic do Radłowa. W tym ostatnim mieści się dziś muzeum jego imienia.
Zrzuta na projekt
Równo dwa lata temu, przy okazji Zaduszek Witosowych, Ryszard Ochwat z zarządu Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Witosa wystosował dramatyczny apel do ludowców, o pomoc w uratowaniu chylącej się ku ruinie witosowej chaty. Nazwał ją symbolem polskości, ruchu ludowego oraz świadectwem galicyjskiej biedy.
Podczas Zaduszek zebrano ponad 5 tys. zł, z których częściowo udało się sfinansować projekt renowacji domu.
- Ten budynek przez lata traktowany był jak niechciany. Strzecha zgniła i dach przeciekał. Dziury doraźnie zakryliśmy blachą, ale wyglądało to paskudnie - przyznaje Ochwat.
Remont z dotacji ministra
Od kilku tygodni trwa generalny remont witosowej chaty. Jest on możliwy dzięki blisko 200 tys. zł pozyskanym na ten cel z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Wszystkie prace wykonywane są ręcznie, z wykorzystaniem tradycyjnych narzędzi i przy pomocy technik, którymi budowano domy 200 lat temu - wyjaśnia Janusz Skicki. Stąd na przykład nowy dach powstał wyłącznie ze słomy żytniej, którą sprowadzono z drugiego krańca Polski. Z kolei masa, którą tynkowane są ściany w środku, to glina pomieszana z plewami jęczmiennymi.
Przy odrestaurowanej chacie docelowo powstać ma mini-skansen, który odzwierciedlać będzie XIX-wieczną zagrodę. Planowane jest odtworzenie ocembrowanej studni, żurawia oraz stodoły, w której będą prowadzone lekcje historyczne i warsztaty rękodzielnicze dla dzieci.
Niewykluczone, że postęp prac przy Witosowej chacie obejrzą w niedzielę goście tegorocznych Zaduszek Witosowych. Wśród nich spodziewany jest m.in. wicepremier Janusz Piechociński.