Wielkie święto ludowców w Wierzchosławicach. Oddali hołd Wincentemu Witosowi
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Przy grobie Witosa w Wierzchosławicach pojawił się tłum ludzi
Tegoroczne Zaduszki Witosowe miały szczególny charakter, ponieważ w roku 2024 przypada 150. rocznica urodzin Wincentego Witosa. Z tej okazji m.in. Sejm RP ustanowił bieżący rok, rokiem Wincentego Witosa.
Niedzielna (27 października) uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w kościele w Wierzchosławicach. Nabożeństwo odprawiono w intencji nie tylko Witosa, ale też innych ludowych działaczy m.in. Stanisława Mierzwy i Wincentego Stawarza.
Po mszy uczestnicy wydarzenia przemaszerowali na pobliski cmentarz, aby oddać hołd Witosowi przy jego grobie. Tuż przed złożeniem wiązanek odbyły się okolicznościowe przemówienia. Na początek głos zabrał prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach, które co roku organizuje Zaduszki Witosowe.
- Przychodzimy tu zawsze z otwartym sercem, otwartymi umysłami i nadzieją, że stąd zaczerpniemy mądrość, że tu zyskamy wewnętrzne potwierdzenie, że to, co robimy dla Polski, dla innych społeczności, dla życia publicznego jest właściwe i służy Polsce i Polakom. Tutaj bowiem, w tym szczególnym miejscu, przy tej szczególnej mogile ruch ludowy znajduje swój trwały niepodważalny fundament, na którym buduje teraźniejszość i przyszłość. To niezwykle wielka sprawa, to niezwykle wielkie wydarzenie - mówił do zgromadzonych Ryszard Ochwat, prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach.
Kosiniak-Kamysz: Żeby Polska była wielka, musi być zjednoczona
Tuż po nim do mikrofonu podszedł Władysław Kosiniak-Kamysz. W ponad dwudziestominutowym przemówieniu podkreślił wielką miłość, jaką darzył ojczyznę Wincenty Witos. Zaznaczył, że tak jak Witos obronił Polskę przed bolszewikami, tak teraz obecna władza musi bronić kraju przed "siłami zła, które nastają na Polskę".
- Musimy dziś obronić Polskę przed imperium zła, które się odradza. Musimy się zjednoczyć, żeby Polskę bronić. I wiem, że te marzenie o zjednoczeniu się nie ziściły do dziś. Ziściły się marzenia o transformacji armii, o sile w sojuszach, ale nie ziściło się nasze marzenie i pragnienie o zjednoczeniu i wspólnocie i to jest nasze zadanie numer jeden. Żeby Polska była wielka, musi być w sprawach fundamentalnych zjednoczona - mówił wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Podkreślał również, że zadaniem władz Polski powinny być działania, aby do Polski wracali emigranci, którzy opuścili kraj w poszukiwaniu lepszego życia, a także, aby stwarzać warunki do życia dla repatriantów. Podczas Zaduszek Witosowych zapowiedział również, że zwróci się do prezydenta o pośmiertne nadanie Orderu Orła Białego generałowi Tadeuszowi Rozwadowskiemu, który był m.in. szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w czasie bitwy warszawskiej.
W wydarzeniu w podtarnowskich Wierzchosławicach było obecnych wiele delegacji z terenu całej Polski. Nie brakowało samorządowców, a także przedstawicieli różnych organizacji.
W pobliżu miejsca uroczystości pojawiła się również grupa osób z transparentami wymierzonymi przeciwko Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- W Tarnowie budują kolejnego McDonald'sa. Tym razem przy DK 94!
- Mieszkanki Tarnowa i okolic są najpiękniejsze! Te zdjęcia to potwierdzają
- Wyniki matur w szkołach Tarnowa. Jak wypadły licea, technika, artyści i sportowcy?
- Tajemnice krypty Ostrogskich. Zaskakujące odkrycia w sarkofagach właścicieli Tarnowa
- Tarnów i region przeżywały biblijny potop początkiem czerwca 2010 roku
- Tak zmieniała się moda na ulicach Tarnowa według zdjęć z Google Street View
W Tarnowie odsłonięto kolejny mural. Malowidło powstało na budynku galerii
