Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigilia to nie czas na politykowanie. Jaki sposób na unikanie rozmów o polityce przy rodzinnym stole mają posłowie?

Łukasz Winczura
Arkadiusz Mularczyk (z prawej, podczas opłatka rzemieślników) od polityki woli temat piłki nożnej
Arkadiusz Mularczyk (z prawej, podczas opłatka rzemieślników) od polityki woli temat piłki nożnej Stanisław Śmierciak
Stanisław Kogut: Moja rada? Uciekać od polityki, jak diabeł od święconej wody i śpiewać kolędy. Bp Leszek Leszkiewicz: Nie mówmy o tym, co nas dzieli. Patrzmy sobie w oczy, a nie w talerze

Sądeccy politycy, niezależnie od opcji i wzajemnych sympatii w jednej kwestii są zgodni - przy stole wigilijnym jak ognia unikają tematów związanych ze swoją profesją. Mają też przy okazji autorskie pomysły, jak poskromić choćby rozsierdzonego szwagra, któremu nie po drodze z poglądami naszego męża stanu. Chętnie dzielą się nimi z naszymi Czytelnikami, życząc przy okazji wszystkim jak najlepszych Świąt.

Życzę ci tego samego

Szef sądeckiej Platformy Obywatelskiej, poseł Andrzej Czerwiński ma od lat wypróbowany sposób.

- Łamiąc się opłatkiem mówię krótko: Życzę tobie tego, co ty życzysz mnie. I to zdecydowanie łagodzi obyczaje - twierdzi były minister skarbu.

W rodzinie Czerwińskich czas świąt to okres wyciszenia. Jak ognia unika się nie tylko tematów politycznych, ale także związanych z pracą i takich, które mogłyby kogoś zasmucić.

- W życiu, jak w sporcie, potrzebny jest zrównoważony odpoczynek. I święta to właśnie taki czas - kończy filozoficznie parlamentarzysta.

Nad bezkonfliktowym przebiegiem Wigilii w rodzinie posła Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusza Mularczyka czuwa jego małżonka.

- Iwona stosuje prosty trick. Gdy tylko rozmowa schodzi na niebezpieczne tory, obchodzi stół, dokłada pierogów, karpia czy kapusty i od razu czeka na recenzję, jak smakują poszczególne potrawy. Do wiadomości przyjmuje tylko pochwały - uśmiecha się poseł. Ale, żeby nie pozostawać gorszym, Mularczyk ze swej strony proponuje, by dyskutować o piłce nożnej. Powód? Jest się czym cieszyć. Sandecja gra w ekstraklasie, a kadra narodowa awansowała na mundial.

Zamiast polityki kolędy

Bardziej religijne rozwiązania proponuje senator Stanisław Kogut. Choć tegoroczne święta mogą w jego domu nie być wesołe.

- Moja rada? Uciekać od tematu polityki, jak diabeł od święconej wody. U nas w domu wigilię spędza aż jedenaścioro dzieci, więc jest komu poświęcać uwagę. Najstarszy Mikołaj czyta Ewangelię. A gdyby, ktoś zszedł na politykę, od razu intonuję kolędę i problem z głowy - opowiada Kogut.

Przewodnicząca Sejmiku Województwa Małopolskiego, radna z Limanowszczyzny Urszula Nowogórska nie politykuje w domu.

- U nas w rodzinie patrzy się człowiekowi w serce i widzi się w nim to, co najlepsze. W domu w ogóle nie politykujemy. Matka Teresa z Kalkuty powiedziała, że jej marzeniem jest to, by Boże Narodzenie trwało cały rok, bo wtedy ludzie są dla siebie dobrzy - podkreśla działaczka Polskiego Stronnictwa Ludowego

Z duszpasterską radą śpieszy też tarnowski biskup Leszek Leszkiewicz. Zastrzega, że swoją sugestię adresuje nie tylko do polityków.

- Najprościej byłoby zrobić tak, żeby ktoś z domowników czuwał nad tym, by nie podejmować przy stole tematów, które dzielą. Czy to będzie polityka, czy piłka nożna, nieistotne. Wigilia nie jest dniem na jakieś debaty. Stół ma nas połączyć - podkreśla.

Hierarcha widzi przy okazji inny problem, który - bez względu na poglądy polityczne - należałoby uregulować przy okazji Bożego Narodzenia.

- My często nie umiemy rozmawiać ze sobą. I to niepokoi. Dlatego proszę, nie pochylajmy się nad talerzem, tylko popatrzmy sobie głęboko w oczy. i życzmy sobie z serca wszelkiego dobra - kończy biskup Leszkiewicz.

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Nowy Sącz naszemiasto.pl

WIDEO: Świąteczne targi na krakowskim Rynku

Źródło: TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska