

LUIS FERNANDEZ
20 bramek
Luis Fernandez rozegrał 29 ligowych meczów w tym sezonie, w których 20 razy trafiał do siatki i na tym zakończył sezon zasadniczy, co w ogólnej klasyfikacji dało mu drugie miejsce za Karolem Czubiakiem z Arki Gdynia (21 trafień). Fernandez strzelał gole w czternastu meczach, ponieważ aż sześć razy notował „dwupaki”, czyli strzelał po dwa gole w meczu. Osiem z tych dwudziestu goli Hiszpan strzelił z rzutów karnych, a piłkę na jedenastym metrze ustawiał dziewięć razy. Jeden raz jednak w meczu z Odrą Opole się pomylił i bramkarz obronił jego uderzenie. Tak to jednak zdenerwowało wówczas Fernandeza, że z gry strzelił opolanom dwie bramki i zapewnił wygraną Wiśle.

ANGEL RODADO
8 bramek
W lidze Angel Rodado zagrał 27 razy, do siatki trafił ośmiokrotnie. Po przyjściu do Wisły latem rozpoczął świetnie, bo strzelał gole w dwóch pierwszych meczach ligowych, choć obu przegranych (z Chrobrym Głogów i Puszczą Niepołomice). Później długo, bardzo długo była jednak u niego posucha z bramkami. Radosław Sobolewski konsekwentnie stawiał jednak na Hiszpana i ten ostatnio wreszcie zaczął mu się odpłacać nie tylko ciężką pracą na boisku, ale też golami. Wiosną Rodado sześć goli (GKS Katowice, Chrobry Głogów, Stal Rzeszów i dwa w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała) i umocnił się na drugim miejscu w wewnętrznej klasyfikacji strzelców goli dla Wisły.

BARTOSZ JAROCH
4 bramki
Cztery trafienia w 32 ligowych występach. Jaroch jest obrońcą, więc cztery gole to przyjemny dodatek do jego podstawowych obowiązków. Defensor Wisły trafiał do siatki w jesiennych meczach z ŁKS-em Łódź i Podbeskidziem Bielsko-Biała, a wiosną trafił do siatki GKS-u Tychy i ostatnio Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.