
ŁUKASZ PYTEL (ur. 1981)
Po Wiśle był Dalin, Skawinka, Pogoń Miechów, a równocześnie studia na Akademii Wychowania Fizycznego. Wyjechał z Polski, po powrocie wrócił jeszcze pobawić się piłką w Wieczystej, ale sezon 2010/2011 był jego ostatnim. Bo wtedy Łukasz Pytel był już na zupełnie innej zawodowej drodze. Jest jedynym z tamtych mistrzów Polski, którego profil znajdziemy na portalu LinkedIn. W latach 2015-2018 Executive Manager w krakowskim hotelu Conrad, a od 2018 roku - Account Executive w międzynarodowej korporacji International Paper.

MARIUSZ RAPACZ (ur. 1981)
Obrońca, zagrał w końcówkach obu spotkań z Polonią. Potem zawodnik m.in. Skawinki, Kalwarianki, Płomienia Jerzmanowice (na zdjęciu z 2008 roku). Doszedł do III ligi - na tym szczeblu w sezonie 2008/2009 występował w Puszczy Niepołomice.

PIOTR STAWARCZYK (ur. 1983)
Przykład na to, że ci niekoniecznie najzdolniejsi - za to wytrwali w dążeniu do celu - też mogą osiągnąć sukcesy. Jego udział w finałowej rywalizacji z Polonią to parę minut w krakowskim meczu. Mając 20 lat odszedł z Wisły do Okocimskiego, grał w reprezentacji Małopolski w UEFA Regions' Cup. I stawał się coraz lepszym piłkarzem, obrońcą. Na początku 2006 roku sięgnął po niego Widzew, z którym wywalczył awans do ekstraklasy i zadebiutował w niej jako 23-latek. A potem było sześć lat w Ruchu Chorzów. Wicemistrzostwo Polski, występy w europejskich pucharach. Na jego koncie 185 występów w ekstraklasie. Od pięciu lat jest piłkarzem Puszczy Niepołomice.

PAWEŁ STRĄK (ur. 1983)
Sprowadzony jako 16-latek z III-ligowego Alitu Ożarów. Wtedy na tle rówieśników wyróżniał się wzrostem i już męską sylwetką. W 1999 roku zdobył z reprezentacją srebro mistrzostw Europy juniorów drużyn U-16. Mistrzostwo Polski juniorów wywalczył jako stoper, ale większość kibiców pamięta go pewnie jako defensywnego pomocnika. Bo na tej pozycji grał - jako 19-latek - w najlepszej Wiśle XXI wieku. Tej, która w Pucharze UEFA przeszła Parmę, Schalke i zatrzymana została dopiero przez Lazio. Strąk we wszystkich tych meczach wychodził w podstawowym składzie. Z "Białą Gwiazdą" rozstał się w 2004 roku, później grał w czterech innych klubach ekstraklasy i chwilę w Austrii, karierę zakończył w 2015 roku w Zawiszy Bydgoszcz. Ale to Kraków wybrał na swoje miejsce do życia, a w Wiśle kopie już piłkę jego syn, Antek.