
MIKI VILLAR 4
Musimy my obniżyć ocenę. I to nawet o dwa stopnie. Mógł skasować Kacpra Skibickiego ze dwa razy w jednej akcji, a ostatecznie sfaulował go i narobił drużynie zupełnie niepotrzebnych problemów. I właśnie tym zatarł dobre momenty swojej gry w tym spotkaniu.

LUIS FERNANDEZ 6
Stalowe nerwy. W szóstej doliczonej minucie meczu wykonał karnego tak pewnie, jakby to robił dla zabawy na treningu. I znów swoim golem dał drużynie wygraną. Poza tym jak zwykle starał się ciągnąć zespół, brał na siebie ciężar rozgrywania, choć dobre jest to, że tym razem miał naprawdę mnóstwo wsparcia ze strony ustawionego niżej Igbekeme.

ALEX MULA 6
Bardzo aktywny, były też konkrety, bo to przecież jego strzał dobijał Bartosz Jaroch przy golu na 1:0. Przy takiej grze nie da sobie szybko odebrać miejsca w podstawowym składzie Wisły.

ANGEL RODADO 6
Gola nie strzelił, ale trudno mieć jakieś większe pretensje do jego gry. Dochodził do sytuacji, oddawał groźne strzały. Dobrze pracował np. przy zakładaniu pressingu. Miał po prostu trochę pecha, że w bramce GKS-u stał naprawdę dobrze dysponowany Konrad Jałocha.