
RAFAŁ JANICKI 5
Zebrał mnóstwo słów krytyki po kilku poprzednich meczach. W piątek jednak nie ma się za bardzo o co do niego przyczepić. Zrobił swoje, dokładając cegiełkę do niezwykle ważnego zwycięstwa „Białej Gwiazdy”.

MACIEJ SADLOK 5
On też zagrał bardzo solidnie w obronie, też nie odstawiał nogi, gdy trzeba było nieco „podostrzyć” grę. Lepiej też wychodziły mu dośrodkowania. To już był Sadlok znacznie bliższy wysokiej formy.

VULLNET BASHA 6
Miał kilka słabszych momentów, ale generalnie dobrze trzymał drugą linię Wisły. A to była kluczowa sprawa w tym meczu, bo przez jego większość gra toczyła się od pola karnego do pola karnego.

JAKUB BŁASZCZYKOWSKI 6
Dawał drużynie jakość. Widać było, że rywale boją się go jak ognia. Poobijany, obolały wytrwał dzielnie na boisku prawie do samego końca. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, może świętować swoje 34. urodziny.