5 z 12
SKUTECZNOŚĆ WCALE NIE BYŁA IDEALNA...
fot. Wojciech Szubartowski

SKUTECZNOŚĆ WCALE NIE BYŁA IDEALNA
Pojawiają się takie opinie, że Wisła wykorzystała w pierwszej połowie to, co miała. A my przewrotnie napiszemy, że skuteczność wiślaków przed przerwą wcale idealna nie była. Bo prawda jest taka, że sam Jesus Alfaro powinien zamknąć ten mecz jeszcze przed przerwą. Szczególnie w 43 min po podaniu Romana Goku miał taką okazję, że powinien to skończyć strzałem do siatki. Jest zatem jeszcze co poprawiać. Zdecydowanie.

6 z 12
POUKŁADANY ŚRODEK POLA...
fot. Wojciech Szubartowski

POUKŁADANY ŚRODEK POLA
Podoba się ostatnio środek pola Wisły. Nawet jeśli w Lublinie nieco słabiej zagrał Kacper Duda, to już taki Marc Carbo znów zrobił swoje. To jest zawodnik, który na dzisiaj jest absolutną jedynką na pozycji defensywnego pomocnika. Tym bardziej, że prócz dobrej pracy w obronie daje coś ekstra w ataku. A to rzuci piłkę jak w meczu z Chrobrym Głogów na skrzydło, a to zagra ostatnie podanie do Angela Rodado jak w Lublinie. Ale nie tylko Carbo decyduje o tym, że Wisła dobrze wygląda w pomocy. Niezłym pomysłem okazuje się np. wymienność pozycji pomiędzy Romanem Goku i Jesusem Alfaro gdy raz jeden raz drugi wciela się w rolę a to skrzydłowego, a to „dziesiątki”. Wprowadza to spore zamieszanie w szeregach rywali.

7 z 12
OBRONA CORAZ PEWNIEJSZA...
fot. Wojciech Szubartowski

OBRONA CORAZ PEWNIEJSZA
Odkąd parę stoperów utworzyli Alan Uryga i Joseph Colley, gra Wisły w obronie wygląda coraz lepiej. Obaj dobrze się rozumieją, ale co najważniejsze potrafią pokierować też kolegami i dzięki temu organizacja gry obronnej jest dobra. Motor miał np. w drugiej połowie optyczną przewagę, bo gonił wynik, ale długo w żaden sposób nie był w stanie dobrać się do Wisły, bo ta tak gęsto stała w świetle bramki, że zawsze ktoś doskoczył, ktoś zablokował strzał, przeciął podanie. Tak to powinno wyglądać.

8 z 12
LIDER DRUŻYNY CORAZ WYRAŹNIEJSZY...
fot. Wojciech Szubartowski

LIDER DRUŻYNY CORAZ WYRAŹNIEJSZY
Zastanawiamy się jak czują się dzisiaj ci, którzy odsyłali Alana Urygę na piłkarską emeryturę, gdy ten dzielnie walczył z kontuzjami o powrót na boisko. Wrócił i dzisiaj jest coraz wyraźniejszym liderem tej drużyny. Ustawia kolegów, mobilizuje, a gdy trzeba stawia do pionu. A co najważniejsze sam trzyma poziom sportowy. Można powiedzieć, że Wisła ma dzisiaj kapitana i lidera drużyny w jednym.

Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Na Kasprowym Wierchu resztki śniegu. W górach nadal jednak zagrożenie lawinowe

Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

NASZA AKCJA
Rekordowa edycja naszej ekologicznej akcji w Centrum Serenada

Oto „Śmiguśniok Roku 2025”. Najlepiej psocił w Lany Poniedziałek

Oto „Śmiguśniok Roku 2025”. Najlepiej psocił w Lany Poniedziałek

Zobacz również

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Ostra walka i gorąca atmosfera w meczu Garbarnia Kraków - Unia Oświęcim

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem

Groźne wypadki pod Krakowem! Zderzenie czterech samochodów i motocyklisty z autem