Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków zaczęła dobrze w Lubinie, a później było już coraz gorzej

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
wisla.krakow.pl
Wisła Kraków przegrała 1:3 w Lubinie z Zagłębiem, choć zaczęła od prowadzenia 1:0. Im dłużej jednak trwał ten mecz, tym było gorzej dla „Białej Gwiazdy”. Ta porażka oznacza, że ostatnia kolejka i mecz z Arką Gdynia nie będą miały żadnego wpływu na końcowe miejsce Wisły w sezonie 2019/2020. Krakowanie zakończą rozgrywki na miejscu 13., czyli tuż nad strefą spadkową.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

Trener Artur Skowronek nie miał najlepszej sytuacji kadrowej przed wyprawą do Lubina. Wielu zawodników jest kontuzjowanych, za kartki pauzowali Rafał Janicki i Mateusz Hołownia. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” zdecydował się wystawić od 1. min Marcina Wasilewskiego, który dawno nie grał w podstawowym składzie. Szansę występu w wyjściowej „jedenastce” otrzymał też Lubomir Tupta.

Słowak bardzo szybko przyczynił się do uzyskania prowadzenia przez Wisłę. W 9. min krakowianie rozgrywali piłkę przed polem karnym Zagłębia. W końcu Lubomir Tupta zdecydował się na strzał. Nie było to silne uderzenie, ale mimo to sprawiło ogromne problemy młodziutkiemu, zaledwie 17-letniemu bramkarzowi „Miedziowych” Kacprowi Bieszczadowi. Wypuścił on piłkę z rąk, którą natychmiast przejął Alon Turgeman, by błyskawicznie oddać strzał między nogami bramkarza. W ten sposób Izraelczyk zaliczył czwarty kolejny mecz ze strzelonym golem.

Wisła Kraków montuje skład na sezon ekstraklasy 2020/2021. W tym miejscu informujemy o wszystkich faktach i plotkach związanych ze zmianami w drużynie "Białej Gwiazdy".

Wisła Kraków. Transfery, wypożyczenia, kontrakty, plotki - n...

Jak można się było spodziewać, stracona bramka sprawiła, że Zagłębie ruszyło do bardziej zdecydowanych ataków. Długo jednak miejscowi nie potrafili sobie wypracować korzystnej okazji na wyrównanie. W 29. min taka szansa jednak nadeszła. Z prawej strony dośrodkował Alan Czerwiński, w polu karnym najwyżej wyskoczył Sasa Balić i uderzył tak, że wydawało się, że nic nie uchroni Wisły od straty gola. A jednak świetną paradą popisał się Mateusz Lis, który końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.

Dwie minuty później Lis nie miał już jednak kompletnie nic do powiedzenia. Znów z prawej strony podawał Czerwiński. Tym razem piłka trafiła do Filipa Starzyńskiego, który uderzył płasko. I pewnie bramkarz Wisły odbiłby piłkę, albo nawet ją złapał, gdyby nie rykoszet od nogi Lukasa Klemenza, co zupełnie zmyliło golkipera „Białej Gwiazdy”.

Zagłębie wyrównało i złapało jeszcze więcej wiatru w żagle. Wiślacy przekonali się o tym w 39. min, gdy Filip Starzyński zagrał do Patryka Szysza na lewą stronę. Tego próbował zatrzymać Marcin Wasilewski, ale spóźnił się ze wślizgiem. Efekt był taki, że Szysz przebiegł jeszcze kilkadziesiąt metrów i wycofał piłkę do nadbiegającego Sasy Żivca. Słoweniec przymierzył i mocnym strzałem nie dał szans Mateuszowi Lisowi. W ten sposób gospodarze w osiem minut odwrócili losy spotkania w pierwszej połowie.

A gdyby piłkarze Wisły Kraków byli... kobietami? Obejrzyj zdjęcia!

Od początku drugiej połowy mieliśmy cios za cios. Najpierw bardzo ładną interwencją popisał się Kacper Bieszczad po strzale Alona Turgemana. Chwilę później znów błysnął Mateusz Lis, który instynktownie odbił piłkę po strzale Damjana Bohara, a dosłownie kilkadziesiąt później Lubomira Guldana. W końcu jednak bramkarz Wisły skapitulował. Po rzucie rożnym głową przymierzył bowiem Łukasz Poręba i mieliśmy 3:1.

Jakby mało było nieszczęść Wisły w tym meczu, w jednej z akcji na boisko padł Alon Turgeman. Izraelczyk zrobił to bez kontaktu z przeciwnikiem, złapał się zresztą za udo. Po chwili opuszczał boisko na noszach i trudno uwierzyć w to, że będzie do dyspozycji trenera Artura Skowronka na ostatni mecz sezonu z Arką Gdynia.

Wisła przegrywała w tym meczu 1:3, ale nie zrobiła wiele, żeby odwrócić losy spotkania. Praktycznie do końcowego gwizdka krakowianie byli słabsi, wolniejsi, wyglądali tak, jakby mieli już serdecznie dość nie tylko tego meczu, ale całego sezonu. W takiej sytuacji to Zagłębie miało więcej okazji na podwyższenie wyniku. Skończyło się jednak na wspomnianym 3:1.

Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 3:1 (2:1)
Bramki: 0:1 Turgeman 9, 1:1 Starzyński 31, 2:1 Żivec 39, 3:1 Poręba 58,
Zagłębie: Bieszczad - Czerwiński, Kopacz, Guldan, Balić - Poręba (85 Tosik), Baszkirow (88 Kruk) - Żivec (82 Białek), Starzyński, Bohar - Szysz.
Wisła: Lis - Niepsuj, Wasilewski, Klemenz, Sadlok - Basha (46 Pawłowski), Kuveljić - Tupta (82 Szot), Boguski, Wojtkowski - Turgeman (62 Buksa).
Sędziowali: Paweł Gil (Lublin) oraz Marcin Borkowski (Niedrzwica Duża) i Andrzej Zbytniewski (Lublin). Żółte kartki: Żivec (33, faul), Guldan (50, faul) - Kuveljić (35, faul), Wojtkowski (50, faul).

Wisła Kraków. Aż 14 piłkarzom z podstawowej kadry "Białej Gwiazdy" kontrakty wygasają wraz z zakończeniem rozgrywek ekstraklasy, czyli 19 lipca. A co potem? Sprawdźcie w GALERII, bez jakich graczy Wisła może rozpocząć następny sezon.

Wisła Kraków. Aż 14 piłkarzom "Białej Gwiazdy" wygasają w li...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska