Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu sygnał o wypadku na głównej szosie z Nowego Sącza do Krakowa odebrał o godz. 17.40 w poniedziałek.
W Witowicach Dolnych, na drodze krajowej nr 75, dacia duster, kierowana przez mieszkańca Znamirowic w gminie Łososina Dolna, zderzyła się czołowo z osobowym mercedesem, prowadzonym przez mieszkankę Olszanki w gminie Podegrodzie. W mercedesie, wraz z kierującą, podróżował pasażer. Kierowca dacii jechał sam.
Bardzo ruchliwa droga została całkowicie zablokowana. Jeden z rozbitych samochodów zaczął płonąć. Ogień wybuchł w komorze silnikowej.
– Na pomoc ofiarom wypadku na szczęście natychmiast pospieszyli kierowcy innych pojazdów oraz mieszkańcy pobliskich domów – informuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Małymi gaśnicami proszkowymi nieco stłumili płomienie. Ogień ostatecznie ugasili jednak dopiero strażacy, używając specjalnej piany. Ci ludzie udzielali również pierwszej pomocy przedmedycznej ciężko rannym.
Na miejsce wypadku bardzo szybko dotarł ambulans Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego z podstacji w Łososinie Dolnej. Moment później jednostki OSP z Łososiny Dolnej i Rożnowa, a także dwie jednostki ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza. Także policja.
Kobieta kierująca mercedesem doznała bardzo groźnych obrażeń głowy, klatki piersiowej, rąk i nóg. U pasażera tego samochodu za najgroźniejsze medycy uznali obrażenia klatki piersiowej. Poważne były również obrażenia mężczyzny kierującego dacią.
Na miejsce wypadku przybyły kolejne karetki pogotowia. Wezwano helikopter sanitarny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Strażacy przygotowali dla niego lądowisko na drodze w bezpośredniej bliskości miejsca wypadku. Latająca karetka zabrała do szpitala ranną kobietę.
Wiele czasu zajęło strażakom usunięcie skutków wypadku, zanim możliwe było przywrócenie pełnej przejezdności drogi krajowej nr 75.