Gra obronna woła o pomstę do nieba
W dziesięciu meczach w tym roku „Pasy” straciły już siedemnaście goli – w ostatnim aż cztery od… ostatniego w tabeli Śląska. Gustav Henriksson nie jest żadną opoką tej defensywy, Virgil Ghita jest wyraźnie bez formy, spore wahania dyspozycji ma Jakub Jugas. I kłopot gotowy. Gdy „Pasy” broniły się przed spadkiem w ubiegłym sezonie defensywa nie była aż tak dziurawa, choć też się zdarzyła wpadka ze Śląskiem (0:4). Jugas i Ghita grali jednak o niebo lepiej.
Tylko Kallman na poziomie
Swoje robi Benjamin Kallman. Zdobył 17. gola w sezonie, od prezesa Mateusza Dróżdża dostał koszulkę z okazji 100. występu w Cracovii, był to poprzedni mecz ze Stalą Mielec. Napastnik mógł zdobyć gola na 2:1, ale zamiast tego „szukał” rzutu karnego i nic z tej akcji nie wyszło. Jako jeden z niewielu Kallman szukał gry, próbował też rozgrywać. Na pewno nie można mu odmówić ambicji.
Zmiana w bramce konieczna
Sebastian Madejski popełnił dwa rażące błędy przy golu na 1:2 wybijając piłkę po strzale Macenki wprost na jego głowę, i przy czwartym golu dla wrocławian – źle ekspediując piłkę, wprost pod nogi Buraka Ince’a. Madejski gdy tylko wskoczył za Ravasa grał dobrze, ale ostatnie mecze nie są dla niego korzystne. Czasem trzeba coś zmienić, by dać nowy impuls zespołowi.
Trzeba ogrywać młodzież
Wiadomo, że „Pasy” już niewiele zdziałają w tym sezonie będą na miejscu w środku tabeli – w przedziale zapewne 6 – 8. Taki jest potencjał i będzie to dobry wykładnik. „Pasy” muszą zrealizować misję wypełnienia minut młodzieżowców. W sześciu meczach, jakie zostały jeszcze do końca rozgrywek w każdym z nich musi zagrać przez 90 minut młodzieżowiec. A i tak jeszcze będzie brakować minut… W ostatnim spotkaniu nie mógł zagrać Bartosz Biedrzycki z powodu kontuzji. Na 3 – 4 tygodnie wyleciał z powodu urazu Kacper Śmiglewski. Trenerowi Kroczkowi zostało więc dwóch – Filip Rózga i Fabian Bzdyl.
Odzyskać zaufanie kibiców
Zadaniem dla zespołu i sztabu trenerskiego na najbliższe tygodnie jest odzyskanie zaufania u kibiców. Przychodzi ich na mecze w Krakowie regularnie powyżej 12 tys. ale takimi meczami jak ze Śląskiem nie da się przywiązać kibica na stałe do zespołu. „Pasy” u siebie zagrają jeszcze z Lechią Gdańsk, Legią Warszawa, a cztery spotkania są wyjazdowe. Na obcych boiskach Cracovia gra zdecydowanie lepiej, to drugi wynik w lidze więc jest nadzieja, że krakowianie jeszcze coś ugrają.
