Brak lidera defensywy
Cracovia gra teraz czwórka w obronie i odpowiedzialność za nie tracenie bramek rozkłada się przynajmniej na czterech defensorów. Dwóch środkowych - Hoskonen i Ghita uzupełnia się, ale brak wyraźnego szefa. Jest nim na pewno Jugas, ale on siedzi na ławce rezerwowych. Ghita nie ma takich przywódczych cech, może współpracować z kimś, kto jest prawdziwym liderem, wtedy to najlepiej wychodzi.
Co może zrobić trener?
Jacek Zieliński niby ma wielu piłkarzy, poza kontuzjowanymi Jaroszyńskim, Glikiem i Hebo Rasmussenem wszyscy są do dyspozycji, ale tak naprawdę musi obracać się w obrębie 15-16 nazwisk. Próbuje różnych ustawień personalnych, a to stawia na obcokrajowców, a to bardziej na młodszych Polaków, ale to nie przynosi efektów w postaci zwycięstw. Bez zimowych wzmocnień się nie obejdzie. Takich na już - napastnika i środkowego pomocnika.
Z kim robić punkty?
Teoretycznie zostały "Pasom" dwa mecze do wygrania przed zimą - u siebie z Ruchem i Stalą Mielec. Nie jest jednak powiedziane, że nie można powalczyć z liderującym Śląskiem. raczej ciężko będzie o punkty w konfrontacji z Rakowem w Częstochowie, ale już w starciach z chimeryczną Legią - w Warszawie i Krakowie, może się udać. W każdym razie krakowianom zostało jeszcze sześć meczów w tym roku. Plan minimum, by być nad strefą spadkowa to zdobyci 6 punktów. Czy to realne. Z pewnością tak. Trzeba jednak w to uwierzyć.
