

Niepokonani
Minęło siedem kolejek (Cracovia zagrała sześć meczów, bo ten z Legią ma przełożony - jeszcze nie ustalono konkretnego terminu), a "Pasy" nadal nie znalazły pogromcy (drugim takim zespołem są warszawianie). To największy plus początku sezonu. Zespół jest na 6. miejscu w tabeli z dorobkiem 10 punktów. Mogło ich być więcej, mogło też mniej, wydaje się, że zdobycz odzwierciedla możliwości i potencjał zespołu. Po dwa punkty uciekły w spotkaniach z Wartą i Koroną (w sumie 4), ale z drugiej strony "Pasy" mogły przegrać w Radomiu i z Piastem u siebie, a więc ten dorobek byłby mniejszy o 4 "oczka".

Bez pierwiastka wariactwa
"Pasy" są stabilne, przewidywalne. Trener Jacek Zieliński korzysta z usług 13 - 14 piłkarzy. Więcej doświadczonych i gotowych na ekstraklasę nie ma, ale gdy z kontuzjami uporają się Mathias Hebo Rasmussen i Otar Kakabadze to przy transferach Kamila Glika i Andreasa Skovgaarda pole manewru znacznie się rozszerza. Można też liczyć na to, że młodzież będzie robiła postępy krop po kroku, tylko gdzie ma grać, skoro nie ma drugiej drużyny, a wielu młodych nie spełnia już wiekowego kryterium, by występować w zespole juniorów CLJ U-19? Dobrym przerywnikiem będzie piątkowy sparing z Zagłębiem Sosnowiec, jest szansa, że kilku dublerów się pokaże.

Padł rekord
Do tej pory liczba 162 wyznaczała trend. Chodzi o liczbę występów w ekstraklasie w barwach Cracovii. Rekord dzierżył przez lata Marcin Cabaj. Dawno już zakończył karierę w "Pasach", a nikt nie mógł go pobić. Przed tygodniem osiągnięcie wyrównał Cornel Rapa, teraz je pobił o jeden mecz i będzie śrubował nowy rekord. W zespole gra szósty sezon, umowę ma do czerwca 2024 r. Zobaczymy dokąd dojdzie i jaką granicę wyznaczy swoim następcom.