

Mocny powrót Rakoczego
Takiego zawodnika jak Michał Rakoczy zabrakło Cracovii w Szczecinie, gdzie przegrała 2:3. Młodzieżowiec Cracovii zdobył gola w meczu z Radomiakiem i był siłą napędową zespołu. "Raki" jest najlepszym strzelcem zespołu. Zachował zimną krew w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Jako pomocnik ma 7 goli na koncie, co jest niezłym wynikiem jak na środkowego pomocnika. Właśnie takiego zawodnika brakowało zespołowi tydzień wcześniej. Rakoczy to łakomy kąsek na piłkarskim rynku. Ma długi kontrakt z Cracovią - do 2027 r., klub jest więc zabezpieczony jeśli chodzi o możliwe negocjacje z potencjalnym kontrahentem.

Jest zastępca dla Jablonsky'ego
Cracovia bardzo dobrze grała w obronie w rundzie jesiennej, mając takiego zawodnika jak Matej Rodin, który był szefem defensywy. Gdy odszedł zimą do KV Oostende, jego następcą został David Jablonsky. Ale uległ on poważnej kontuzji. Trener Jacek Zieliński musiał znaleźć rozwiązanie. I znalazł - Jakub Jugas potwierdził, że choć grał zwykle na prawej stronie w 3-osobowym bloku, to w centrum tego bloku radzi sobie równie dobrze. Spisywał się bardzo dobrze i wygląda na to, że to on teraz zastąpi Jablonsky'ego w sześciu meczach, jakie czekają jeszcze Cracovię do końca sezonu.

Makuch pracuje na dobry wynik
Narzekają na niego kibice, ale Patryk Makuch robi swoje. Właśnie strzelił piątego gola w sezonie. Na boisku był tylko kilkanaście minut, a już po minucie pobytu na placu gry wpisał się na listę strzelców. Dla Makucha to drugie trafienie w tej rundzie, jego trafienie zbiegło się z kolejnym zwycięstwem "Pasów" - poprzednie było w meczu ze Stalą Mielec i był to ostatnie wygrane spotkanie przez krakowian przed sześciomeczową przerwą.