
Lekcja dla Madejskiego
Sebastian Madejski w 16 spotkaniach ekstraklasy w tym sezonie przepuścił 24 gole. To dość dużo, 1,5 bramki na mecz. Niechlubną statystykę pogarszają szczególnie trzy mecze zakończone stratą czterech i więcej goli. To spotkania z Pogonią (1:5), Jagiellonią (2:4) i to ostatnie. Często chwalimy Madejskiego za dobrą postawę. Tym razem była przeciętna, zawalił przy jednym golu. Bramkarz musi poczuć, że jest silny, głównie meczami na zero z tyłu, a takie Cracovii zdarzyły się w tym sezonie cztery.

Bez Jugasa
Mecz kontuzja okupił Jakub Jugas, z pewnością najlepszy z defensorów Cracovii w kontekście całego sezonu. Teraz "Pasy" będą musiały sobie radzić bez niego. W odwodzie jest Kamil Glik, ale on nie był do końca przygotowany do występów, a potem doznał kontuzji. Czy Zieliński zdecyduje się na jego grę, czy też zostanie przy 4-osobowym składzie bez niego? Defensywa Cracovii nie jest szczelna, a jeszcze teraz wypada jej czołowy zawodnik. To bardzo duże osłabienie, które powoduje, że w trzech czekających ją jeszcze w lidze meczach w tym roku może być ciężko o punkty.

Cracovia musi szukać punktów
Gdzie szukać punktów, zastanawialiśmy się przed meczem z Ruchem. "Pasy" są na krawędzi, muszą myśleć już o zdobyczy w każdym meczu. W tym najbliższym ze Stalą Mielec u siebie, potem wyjazdowym w Warszawie i u siebie z Legią. Cracovia ma 17 punktów. Gdyby udawała się na przerwę zimową mając 22 mogłaby mówić o sukcesie. Tylko jak to zrobić? W każdym razie zdobycz 3-punktowa to absolutne minimum, ale może myśleć też o 4-czy 5. Krakowianie grają ostatnio lepiej, tylko muszą uszczelnić obronę, bo to jest klucz do dobrych wyników.