https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wobec licznych osłabień Cracovia będzie musiała jednak szukać zawodników

Jacek Żukowski
Cracovia zagra w sobotę w Szczecinie
Cracovia zagra w sobotę w Szczecinie Andrzej Banaś
Na Cracovię spadły ostatnio kłopoty, niczym plagi egipskie. Po odejściu Krzysztofa Piątka i skonfliktowaniu się z klubem Miroslava Covilo, zespół zanotował kolejne straty.

Wyłączony na co najmniej jeszcze miesiąc z powodu urazu ręki jest Adrian Danek. Grono kontuzjowanych powiększył Hiszpan Gerard Oliva, który zerwał więzadła krzyżowe kolana. Odszedł zaś jego rodak Elady Zorrilla, wytransferowany do Cordoby.
- Taka była wola zawodnika – tłumaczy trener Cracovii Michał Probierz. - Matka jego żony ma raka, trzeba zrozumieć w jakiej znalazł się sytuacji. Dlatego też wytransferowany został do Cartageny. Był zdesperowany, od razu przyszedł i powiedział nam, jaka jest sytuacja, wypada mu za to podziękować.

Jeśli chodzi o Covilo, to wciąż nie został potwierdzony jego transfer do Lugano.
- Teraz to już tylko kwestia rozmów działaczy – mówi trener Cracovii. - To już nie moja gestia.

Szkoleniowiec rozwiał też wątpliwości, dotyczące kontuzji Olivy. Przypomnijmy, że piłkarz nabawił aię jej podczas meczu z Arką. Na chwilę zszedł z boiska, potem na niego powrócił i grał kwadrans, ale musiał ostatecznie opuścić plac gry.
- Pierwsza diagnoza lekarska nie była aż tak zła, wydawało się, że będzie to tylko 5-6 tygodni – mówi Probierz. - Ale po rezonansie okazało się, że ma zerwane więzadła. Nie miało to znaczenia, że wszedł ponownie na boisko. Noga mu po prostu „uciekła”, gdy spadł na nią.

Probierz musiał wdrożyć przymusowy plan ratunkowy. To nie tylko przywrócenie „banitów” do I zespołu.
- Wzięliśmy Mateusza Szczepaniaka do pierwszej drużyny, bo jest naszym zawodnikiem. - Chciał grać, mieć taką możliwość. Dostanie szansę, bo wypadł nam napastnik - mówi. - Z kolei Mateusz Cetnarski jest z nami, bo to doświadczony piłkarz, a nie mamy takich w kadrze.

Będą też kolejne poszukiwania transferowe. I to na trzy pozycje. To, co mówił jeszcze tydzień temu Probierz, jest już nieaktualne.
- Doszliśmy z profesorem Filipiakiem do takich przemyśleń, że musimy nieoczekiwanie szukać defensywnego pomocnika, skrzydłowego i napastnika - twierdzi szkoleniowiec. - Musimy poszukać defensywnego, bo brakuje nam doświadczenia. Nastąpił splot nieszczęśliwych okoliczności, ale nie mam zamiaru płakać, ani się rozczulać. Mnie często kryzysowe sytuacje wzmacniają, dążę do tego, by z nich wyjść.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fazi
Jeśli chodzi o ten zielony stolik to przypomnij sobie chyba że jesteś zbyt młody lata 90 I mecz Wisły z Legia.
Przegrany 0:6 pięknie się wywracali przed bramką
o
obiektywny kibic
Facet rzeczowo podchodzi do tematu ( bo w Szczecinie baty będą na "stówę") a ty wyskakujesz z gts-em,milicją etc.Ja wiem,ze zycie w ciągłym cieniu mocniejszego,popularniejszego i charyzmatycznego rywala moze budzic zazdrosc,ale te kompleksy "kibicow" pasów sa juz po prostu mega-żenujące.Mogłbym ci wyskoczyc teraz z Cyrankiewiczem,handlem punktami czy wspomniec casus ŁKS-u ktory zrobiliscie przy zielonym stoliku.tylko po co,pytam po co?Futbol sam sie obroni a o tym Cracovia ma nikłe pojęcie z obecnym trenerem i jak co roku znów trzeba będzie bronic sie przed spadkiem.Cóz,garbata dola....
N
Nowa Lepsza Pani Rzecznik
Szkolony jesteś. Wiesz jak się zachować.
C
Crax Fan
Ej ty potomku milicjanta, tobie się skrót nazwy klubu wISŁA pomylił !. Nie TSW- tylko GTS powinieneś napisać, zgodnie z przeszłością - milicyjnym rodowodem, a na koniec wpisu powinieneś się podpisać wIŚLACKIM zwyczajem : Hał hał MO !!! .
N
Nowa Lepsza Pani Rzecznik
Chopy, w sobotę w Szczecinie następny przystanek w drodze do I ligi!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska