Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda zalała drogę pod wiaduktem w Tarnowie, bo przepompownia była wyłączona. Miasto spiera się z PKP o to, kto ma płacić rachunki za prąd

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Przepompowania obok wiaduktu przy ul. Czerwonych Klonów w Tarnowie od początku roku nie miała stałego zasilania i nie pracowała. W czwartek uruchomiono zasilanie awaryjne
Przepompowania obok wiaduktu przy ul. Czerwonych Klonów w Tarnowie od początku roku nie miała stałego zasilania i nie pracowała. W czwartek uruchomiono zasilanie awaryjne Paweł Chwał
Tarnów spiera się z PKP o to, kto ma płacić za prąd do przepompowni na ul. Czerwonych Klonów. W efekcie urządzenie, które ma odprowadzać wodę spod wiaduktu kolejowego, przez prawie dwa tygodnie było pozbawione stałego zasilania i nie pracowało.

Deszczówka zalewała wiadukt przy Czerwonych Klonów

W miniony wtorek (10 stycznia), kiedy intensywnie padał deszcz, pod wiaduktem przy ul. Czerwonych Klonów zaczęła zbierać się woda. Aby nie doszło do zalania jezdni, chodnika i samej konstrukcji wiaduktu, pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej na zlecenie dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie podłączyli przepompownię do zewnętrznego agregatu.

To jedna z kilku przepompowni, którą wybudowano w Tarnowie w trakcie niedawnej modernizacji linii kolejowej i budowy nowych wiaduktów w mieście. Do niedawna pieczę nad nią sprawowały Tarnowskie Wodociągi. Z końcem ub.r. kierownictwo spółki uznało, że nie może to trwać w nieskończoność i wycofało się z opłacania dostaw prądu do urządzenia.

- Utrzymanie przepompowni to nie tylko kwestia dostarczania do niej energii elektrycznej, ale stały nadzór i przeglądy techniczne oraz konieczne naprawy. Jesteśmy skłonni do rozmów i szukania kompromisu w tej sprawie, ale jak dotąd PKP nie wyszło z taką propozycją. To nie jest nasze urządzenie i dlatego nie mamy obowiązku się nim zajmować – tłumaczy Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.

Miasto nie chce płacić za prąd, wyręczając PKP

Zapewnieniem zasilania do czterech pozostałych przepompowni w Tarnowie, które powstały obok przebudowanych wiaduktów kolejowych przy ul. Krakowskiej, Gumniskiej, Warsztatowej i al. Tarnowskich zajmuje się od początku kolej. Jak zapewnia PKP PLK - ich praca nie jest zagrożona.

- Nie widzę żadnego uzasadnienia dla tego, aby to miasto miało dalej płacić za prąd dostarczany do przepompowni przy wiadukcie nad ulicą Czerwonych Klonów. Kwestia odprowadzania wód opadowych z torowiska, jak również z drogi znajdującej się pod wiaduktem leży bowiem w gestii kolei. Tak wynika między innymi z podpisywanych przez nas i przedstawicieli PKP protokołów odbiorczych wieńczących prace przy poszczególnych obiektach, które formalnie są własnością kolei – tłumaczy Artur Michałek, dyrektor ZDiK w Tarnowie.

Z wyliczeń wynika, że w skali roku, koszt dostarczenia energii do jednej przepompowni to wydatek kilku tysięcy złotych.

Będzie zasilanie awaryjne pod wiaduktem

Pojawiła się jednak szansa na zażeganie konfliktu i znalezienie kompromisu.

- Ze względu na bezpieczeństwo użytkowników drogi pod wiaduktem zdecydowano o awaryjnym przywróceniu zasilania przepompowni – tłumaczy Piotr Hamarnik z PKP PLK.

Awaryjne zasilanie ma być utrzymane do czasu podjęcia ostatecznych decyzji w sprawie dalszego funkcjonowania przepompowni. Kolejarze zapowiadają rozmowy z "lokalnymi partnerami" w tej sprawie, czyli ze ZDiK i Tarnowskimi Wodociągami. Miasto ze swojej strony zdecydowało o zabezpieczeniu motompompy dużej wydajności, która mogłaby zostać przetransportowana na ulicę Czerwonych Klonów, w razie intensywnych opadów deszczu.

Co zrobić z żywą choinką po świętach?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska