Miedwiediew opublikował na Telegramie post, w którym przewiduje co może się stać po nałożeniu sankcji na jego państwo. Według byłego prezydenta Rosji załamie się szereg globalnych łańcuchów dostaw towarów.
"Możliwy jest poważny kryzys logistyczny, w tym upadek działalności zagranicznych linii lotniczych, które mają zakaz lotów nad terytorium Rosji" - pisze Miedwiediew.
Wymienia również, że możliwy jest też kryzys energetyczny oraz żywnościowy. Ceny paliw kopalnych mają nadal rosnąć, a rozwój gospodarki cyfrowej będzie spowolniony.
"W niektórych krajach lub społecznościach możliwy jest kryzys monetarny i finansowy" - podkreśla były prezydent Rosji.
"Terroryści stają się coraz bardziej aktywni"
Miedwiediew uważa, że "terroryści stają się coraz bardziej aktywni, wierząc, że uwaga władz zachodnich jest dziś skierowana na rozgrywkę z Rosją".
Przewiduje tym samym, że wybuchną nowe konflikty zbrojne w miejscach, gdzie sytuacja nie została wyjaśniona pokojowo.
Były prezydent Rosji informuje również, że wybuchną nowe epidemie, a spowodować to ma odrzucenie współpracy międzynarodowej w sferze sanitarno-epidemiologicznej.
"Nastąpi również spadek aktywności instytucji międzynarodowych, które nie były w stanie udowodnić swojej skuteczności w rozwiązywaniu sytuacji na Ukrainie" - napisał.
"Powstaną nowe międzynarodowe sojusze krajów oparte na pragmatycznych, a nie ideologicznych kryteriach anglosaskich" - podkreślił były prezydent Rosji.
- Konflikt na linii Kijów-Paryż. Zełenski krytykuje politykę Macrona. Francja odpowiada
- Erdogan o Szwecji i Finlandii w NATO: To pensjonaty dla organizacji terrorystycznych
- Rosjanie nie wykonują rozkazów. Kolejne nagranie przechwyconej rozmowy
- Scholz rozmawiał z Putinem. Wezwał go do natychmiastowego zawieszenia broni
