https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojna na Ukrainie. Jak wyglądała sytuacja w nocy po 37. dniu rosyjskiej agresji?

Mateusz Zbroja
Tak obecnie wygląda obecnie ukraińskie lotnisko w Gostomelu. Nocne rosyjskie ataki objęły wiele regionów Ukrainy.
Tak obecnie wygląda obecnie ukraińskie lotnisko w Gostomelu. Nocne rosyjskie ataki objęły wiele regionów Ukrainy. Fot. Twitter NEXTA
Rozpoczął się 38. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainie. W nocy Rosjanie kontynuowali ostrzały i bombardowania w wielu miastach, a wojska okupanta mają ściągać pomoc z okupowanych terenów Gruzji.

Nocne bombardowania

Siły Rosyjskie miały zbombardować w nocy rejony Połtawy i Kremenchuka. Takie informacje przekazuje szef regionalnej administracji Dmitriy Lunin.

"W nocy doszło do uderzenie rakietowego w jeden z obiektów infrastruktury. Krzemieńczuk. Rano wiele pocisków spadło w mieście. Przez obiekty infrastrukturalne i budynki mieszkalne. Wszystkie usługi działają. Ustalamy informacje o ofiarach. Nie będziemy publikować żadnych zdjęć! Zachowaj spokój! I nigdy, przenigdy nie ignoruj ​​alarmu powietrznego!" - napisał na Twitterze mer Połtawy, Aleksander Mamaj.

Z terytorium Białorusi miało zostać wystrzelonych 30 pocisków oraz miało wystartować kilka myśliwców. Miały tam również wylądować rosyjskie samoloty, które przywiozły sprzęt wojskowy, jednak nie jest wiadome co dokładnie. Rosyjscy okupanci mieli też wystrzelić rakiety "Grad" w rejony Krzywego Rogu.

UNESCO potwierdziło, że co najmniej 53 obiekty dziedzictwa kulturowego na Ukrainie zostały zniszczone od początku inwazji Rosji na pełną skalę.

Nocna ewakuacja

W nocy do Zaporoża przyjechał autobus z ewakuowanego Berdiańska i Melitopola, znajdujących się na wschodzie kraju. Siły Ukraińskie poinformowały również o tym, że prawie cały rejon Kijowski jest wyzwolony od najeźdźców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska