FLESZ - Rekordowy finał Orkiestry, hitem "Dzień z Donaldem Tuskiem"
W miniony weekend odnowiona sala kinowa dosłownie pękała w szwach. Każdy z seansów oglądał komplet widzów.
- Była tak duża frekwencja, że dla kilkudziesięciu osób brakło wejściówek - przyznaje Jarosław Bujak, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Wojniczu.
Kino Wawel powróciło do Wojnicza po długiej przerwie. Dekadę temu obiekt przestał spełniać standardy XXI wieku. Przegrywał walkę o klienta z nowoczesnymi kinami wyposażonymi w cyfrowy sprzęt w Tarnowie czy Brzesku. - Gdy dwa lata temu zostałem dyrektorem GOK moim marzeniem była reaktywacją kina. Napisaliśmy wniosek o dofinansowanie do ministerstwa kultury i je otrzymaliśmy - cieszy się Bujak.
Na modernizację starego obiektu resort kultury przeznaczył 176 tys. zł. Kolejne 44 tys. zł dołożyła gmina Wojnicz. Dzięki temu budynek kina został przebudowany, a salę kinową wyposażono w nowy projektor cyfrowy w standardzie DCI z nowoczesnym procesorem dźwiękowym. W sali projekcyjnej zainstalowano również nowe oświetlenie.
Jak przekonuje szef GOK, atutem kina Wawel ma być atrakcyjna cena. Za bilet normalny zapłacić należy 14 zł, ulgowy jest o 4 zł tańszy. - Na pierwszych seansach pytałem niektóre osoby skąd przyjechały. Okazało się, że do naszego kina przyjechali mieszkańcy Zakliczyna, Brzeska, a nawet Tarnowa - zaznacza dyrektor Bujak.
Kino działa od piątku do niedzieli. W repertuarze ma najnowsze premiery filmowe.
Reaktywowane kino Wawel jest jednym z najstarszych w regionie tarnowskim. Powstało w 1953 roku z inicjatywy dwóch lokalnych miłośników kina Władysława Gajdy i Ryszarda Karpińskiego.
