https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wola Dębińska: śmierć rozłączyła ich tylko na chwilę. Osierocili dziewczynkę

Łukasz Jaje
Samochód 39-latka z Woli Dębińskiej zderzył się z cysterną.
Samochód 39-latka z Woli Dębińskiej zderzył się z cysterną. fot. archiwum kp psp w brzesku
Aż trudno uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę. W ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin uczennica pierwszej klasy szkoły podstawowej z Woli Dębińskiej straciła oboje rodziców. Ojciec zginął w wypadku samochodowym, matka następnego dnia zmarła na raka. Pogrążeni w żałobie mieszkańcy wsi nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało.

- Co można powiedzieć. Straszna tragedia. Nam wszystkim ciężko jest się po tym podnieść - rozpacza Dorota Lewandowska, sąsiadka małżonków, których śmierć rozłączyła tylko na chwilę.

Pierwszy akt tragedii dopełnił się w ubiegły piątek wieczorem. 39-letni mieszkaniec Woli Dębińskiej jechał krajową "czwórką" od Brzeska w kierunku domu. Był już niedaleko, gdy w Dębnie z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w nadjeżdżającą cysternę. Strażacy z Brzeska oraz druhowie ochotnicy z Dębna przystąpili do błyskawicznej akcji ratunkowej.

- Kierujący był zakleszczony wewnątrz pojazdu . Po wydobyciu poszkodowanego z wnętrza samochodu lekarz stwierdził, niestety, zgon - relacjonuje st. kpt. Piotr Lach z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku.

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że mężczyzna wracał od umierającej żony, która przebywała w brzeskim hospicjum. Trudno powiedzieć, czy wiedziała o wypadku męża. Być może coś przeczuwała? Kilkadziesiąt godzin później jej wyniszczony przez nowotwór organizm się poddał.

Ich córeczka z dnia na dzień została osierocona. Na dwa tygodnie przed świętami.

- Brak słów, żeby opisać tę tragedię. Rozmawialiśmy z rodzeństwem zmarłych. Mają zapewnioną pomoc psychologa. Nie chcą wsparcia finansowego. Złożyli deklarację, że zajmą się dzieckiem. Ze strony urzędu możemy zapewnić wszelką pomoc prawną w tym kierunku - kończy Grzegorz Brach, wójt gminy Dębno.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Felek
Przychodzi pytanie ,gdzie jest Pan Bóg ?jeden tyle ma tragedii ,a drugi opływa w miodzie.
K
Kosmowski
Każdej ,teściowej ,prawie, musi się pokazać umowę ,o pracę ;-) by nie było ,że się pracować nie chcę ,leń ,nierób ,wypić lubi itd ,lub Tatuś daje,.na piwko i papierosy ,a rano nie jechać ,jak się pije na wieczór .Także chłopaki ,klęczeć na dwa kolana dać ,na tacę ,ładnie się przeżegnać ,zaangażowanie do pracy i jesteście dobrzy .
K
KICHA
Pobożni ,tylko na pokaz.
B
Beton ORAC
Dobre ;) i prawdziwe.
M
Mirek DPF
Zgadzam się z wami.
D
Dadowienogasap.
Hahaha ożenić się tam .To lepiej na pustyni zostać ,bez jedzenia i picia.Teściowe.ŚW Panie .
a
atu kier 1,6 gsi
Same dziwaki tam.
D
Do beretów św z Woli D.
Pochylamy się ,nad tą wielką tragedią która spotkała to nie winne małżeństwo i ich dziecko ,tragedia w postaci wypadku i choroby ,oraz osierocenie dziecka .Nie raz tak jest że los doświadcza jedną osobę do puki ją nie żuci o ziemie i nie upodli do DNA Z DNA.I zadajemy sobie pytanie gdzie jest Pan Bóg no gdzie .Ale odp nie ma .Doświadcza tak powie KS ,no co ma powiedzieć ?coś musi .Kocha nas w ten sposób miłuje ?to ja ja w takim razie bardzo dziękuje i nie chce być kochany [ks to zależy jaki datek był] 2 pytanie zadajemy sobie też, że często jest tak że ci co nie chodzą do KOŚCIOŁA mają wszystko zdrowie szczęście itp by wymieniać ,KS powie nagroda w niebie hahah dobre.Ja chcę się nacieszyć dobrami ziemskimi nie w niebie !!!!!!!!!!!.I Panie św z Woli udające dobre słynie z tego ta miejscowość [które same mają za uszami GRZECHY a cisza jak w przysłowiowym grobie ] przestawały by udawać święte pobożne panny z dziećmi .ITP .UŻYWAJMY PUKI CZAS BO ŚWIECA ŻYCIA ZGASNIE ZA JAKIŚ CZAS ,.nie przejmujmy się grzechami.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska