W pierwszej części koncertu orkiestra wykonała m.in. marsz z opery „Carmen” zatytułowany „Les Toreadors”, a jednym z ciekawszych utworów była „Feuerfest Polka” Josefa Straussa z solo na kowadle Macieja Kruczka. W drugiej część instrumentalistom towarzyszyli soliści.
Można było posłuchać miłosnych utworów m.in.: „Dumkę na dwa serca”, „Do zakochania jeden krok”. Całość zakończono „Marszem Radetzky’ego” Johanna Straussa, podczas którego licznie zgromadzona publiczność wyklaskiwała rytm – jak podczas koncertu noworocznego Filharmoników Wiedeńskich.
– Następnym razem chyba będziemy musieli pomyśleć o wynajęciu znacznie większej sali – podsumował prezes orkiestry Piotr Calik, dziękując sponsorom i licznie przybyłym wielbicielom orkiestry.
Orkiestra „Wola” powstała w 1994 roku. Od początku jej kapelmistrzem jest Lech Wnuk, waltornista, wieloletni muzyk Filharmonii Krakowskiej. "Wola" zdobyła wiele nagród i wyróżnień z przeglądów i festiwali powiatowych i wojewódzkich. Na 20-lecie wydała płytę „Muzyka łączy pokolenia”. Orkiestra od 24 lat uświetnia swą muzyką święta kościelne oraz imprezy w gminie Zielonki. Od ubiegłego roku wprowadziła do swojego cyklu występów uroczysty koncert karnawałowy.
ZOBACZ KONIECZNIE:
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 8. Czym określamy słowo Fiakier?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski