FLESZ - Co Polacy myślą o zakazach dla niezaszczepionych?

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce systematycznie się pogarsza
- Jesteśmy w takim punkcie czasu, gdzie liczba zakażeń już zdecydowanie rośnie. Proszę zwrócić uwagę, że z tygodnia na tydzień mamy już te dynamiki wzrostowe rzędu powyżej 20 procent i tej tendencji prawdopodobnie nic na razie nie odwróci. Musimy się liczyć z tym, że w kolejnych tygodniach, szczególnie pod koniec sierpnia, a potem oczywiście wchodząc we wrzesień, będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem - powiedział w środę minister zdrowia Adam Niedzielski podczas wizyty w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku.
Jego zdaniem będziemy się powoli zbliżali do "granicy tysiąca czy nawet więcej zakażeń". Niedzielski podkreślił, że "jedyną bronią, którą w tej chwili mamy, którą dysponujemy, są szczepienia, które powinniśmy kontynuować".
Na pytania dziennikarzy, czy i kiedy należy spodziewać się powrotu obostrzeń w związku z rosnącą liczbą nowych przypadków, szef resortu zdrowia odpowiedział, że w pierwszej kolejności zostaną nimi objęte regiony o najniższym stopniu wyszczepienia.
- W pierwszej kolejności obostrzeniami będą objęte tereny o najniższym poziomie wyszczepienia; do poziomu poniżej 1000 zakażeń na dobę nie będziemy wprowadzali obostrzeń - zaznaczył Niedzielski.
Wskazał również, że obecnie terenami najsłabiej wyszczepionymi są województwa podkarpackie, lubelskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie.