Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławski surwiwal górą

Tadeusz Płatek
Bardzo mi się podobała wycieczka młodych z Wrocławia w Bieszczady. Że ceprom tyłki odmarzły, że im się namioty podarły, że wyszli tam, gdzie nie powinni, bo była zamieć, duło i kurzyło śniegiem. Bardzo mi się podobało, że wezwali na pomoc GOPR, czyli tych samych facetów, którzy ich zawczasu ostrzegli przed niebezpieczeństwem i że ci faceci (a może była tam też jakaś kobieta) ich tak szybko znaleźli, ściągnęli, dali ciepłe kurtki, zwieźli na dół.

Podobało mi się, bo to zawsze budujące, gdy młodzi chowają dumę do kieszeni i w porę proszą starych o pomoc i jak ci starzy się w ostatniej chwili zjawiają. Bardzo mi się też NIE podobało, że GOPR-owcy zaczęli się później wymądrzać, opowiadać, iż ci młodzi to gadżeciarze, że to ich pójście w góry na surwiwal było nieodpowiedzialne - i takie tam dyrdymały. Dorośli ludzie w takich sytuacjach robią zawsze smutne miny i obniżają dolną wargę, jakby sami nigdy nic gadżeciarskiego nie robili.

A potem, co mi się znów spodobało wielce, wystąpił Piotr van Der Coghen, krynicki poseł i ratownik górski. Powiedział, że wyprawa była w sumie udana, że ci młodzi poznali prawdziwą grozę gór, że to jest inwestycja w odwagę i hart ducha. Van der Coghen przypomniał, mnie przynajmniej, że kiedyś były obozy harcerskie i tzw. chatki, gdzie puszczało się na kilka dni do lasu dwunastolatków bez opieki, śpiworów i namiotów, że kiedyś jeżdżono autostopem, że nikt nie przejmował się pozwami, odszkodowaniami, kosztami akcji ratunkowych, a nawet pedofilami.

Strasznie to wszystko może patetyczne, ale widząc zza okna redakcji ten cholerny śnieg, myślę sobie, że wrocławskie cepry po prostu mają jaja. Tak trzymać.

Wybierz najlepsze zdjęcie naszych fotoreporterów 2012 roku [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska