Rowerzysta staje na przejściu dla pieszych i blokuje przejazd tramwaju, następnie odsuwa się od pojazdu, a gdy ten rusza... mężczyzna rzuca w niego rowerem. To nie scenariusz filmu akcji, to realne wydarzenie z ulicy Królewskiej w Krakowie
Film został umieszczony w serwisie Youtube w piątek, 24 lutego. Widać na nim rozwścieczonego cyklistę, który na ulicy Królewskiej atakuje tramwaj linii 13 jadący w kierunku Bronowic
- Nigdy nie mieliśmy do czynienia z podobnym zdarzeniem - przyznaje Marek Gancarczyk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Bywały przypadki atakowania tramwajów kamieniami czy nawet wiatrówką, ale na pewno nie rowerem.
- W wyniku zdarzenia została uszkodzona obudowa lampy z przodu tramwaju. Jednak uszkodzenie nie było na tyle poważnie, żeby motorniczy nie kontynuował dalszej jazdy - tłumaczy Marek Gancarczyk w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".
MPK zgłosiło zdarzenie na policję, która zbada sprawę
Przewożenie rowerów w pojazdach komunikacji miejskiej jest dopuszczalne tylko w przypadku złej pogody lub w przypadku nagłego załamania pogody.
s
s.
Na przystanku początkowym już podchodziłem do drzwi autobusu, kiedy kierowca zamknął mi drzwi przed nosem. Dogoniłem rowerem na następnym przystanku - przytrzasnął drzwiami podczas wsiadania, i zamiast otworzyć, jak mi tył roweru zwisał na ulicę, i pozwolić wsiąść, przytrzasnął jeszcze raz.
Na następnym przystanku dziewczynie, która była ostatnia w grupie wsiadających zamknął drzwi przed nosem.
...zadzwoniłem na dyspozytornię, opisałem sytuację i poprosiłem o sprawdzenie trzeźwości kierowcy. Na przystanku końcowym patrzyłem tylko z satysfakcją, jak ktoś z obsługi MPK z alkomatem w ręce odwołuje go na bok.
g
gniewko_syn_ryba
Tak to się nazywa wg rowerowych aktywistów... ;)
n
nikt
Po pierwsze kulturalna forma to nie "ty". Po drugie rower to jednak jest pojazd i tak twierdzą cykliści walcząc o ddr-y. Konieczność przewozu roweru tramwajem to są przypadki incydentalne. Stojaki w krakowiakach są dla propagandy - wymuszone przez rowerzystów. I mają jeszcze jeden cel techniczny, ale nie powiem jaki - proszę sobie poszukać bo jest do znalezienia. Jeśli rowery mają służyć komunikacji jak twierdzą cykliści to niech służą. Jeśli mamy je wozić to prosty przelicznik jeden rower w tramwaju to co najmniej 3 pasażerów mniej. Zrozumiałe chyba?
s
saad
Tylko, że w tedy na insta wyglądają inaczej
s
saad
Mylisz się. W Krakowiakach nawet są stojaki na rowery. Nie uwzględniłeś w ogóle, że ktoś nie jest w stanie kontynuować dalszej jazdy na rowerze z powodu np jakiejś kontuzji lub uszkodzenia roweru, albo z innych powodów osobistych. Nie ograniczaj myślenia tylko do "Ma rower to po co jedzie tramwajem"
s
saad
Mylisz się. W Krakowiakach nawet są stojaki na rowery. Nie uwzględniłeś w ogóle, że ktoś nie jest w stanie kontynuować dalszej jazdy na rowerze z powodu np jakiejś kontuzji lub uszkodzenia roweru, albo z innych powodów osobistych. Nie ograniczaj myślenia tylko do "Ma rower to po co jedzie tramwajem"
n
nikt
Niejednemu uciekł tramwaj, niemniej zachowanie rowerzysty jest wielce naganne. Poza tym rower jest pojazdem i służy głównie do przemieszczania się, a przewożenie go tramwajem jest dopuszczalne, ale wątpliwe.
K
Krakus
Czy ma prawo jazdy na rower?
F
Fu
Zipera onfr
M
MCYAZZ
Zdejmij maskę, spuść wodę. Skąd to znasz. Pokaż swą prawdziwą twarz jak ją masz.
Z
Zygi
Ten bajker to chyba Jurek D. Ale nie jestem pewien.
w
widzka
Widziałam sytuację na własne oczy, tyle że z przeciwnej strony ulicy. Kiedy zwróciłam na niego uwagę rowerzysta chciał chyba wsiąść do tramwaju, ale się spóźnił i motorniczy nie otworzył mu drzwi. Filmik nie pokazuje tego, jak wcześniej szarpał za wycieraczkę od tramwaju....
q
qwerty
Ciekawe. Na podstawie kawałka nagrania twierdzicie, że rowerzysta świr. A co go tak strasznie zdenerwowało? Nie bronię go bo to co zrobił normalne nie jest. Ale strasznie mnie irytuje zabieranie głosu gdy nie zna się całości sytuacji. Dla mnie świrem jest gość, który z drugiego końca skrzyżowania biegnie i filmuje bo na youtuba trzeba wrzucić
b
bambo
ale jedno pytanie - co działo się wcześniej, bo coś się musiało dziać jeżeli ludzie zaczęli telefonami filmiki kręcić. Bo tramwajarze do elity kulturalnej się nie zaliczają więc może coś pan tramwaj robił że wnerwił tego człeka? Wprawdzie rzucanie rowerem w tramwaj do normalnych nie należy, ale chyba nikt nie sądzi że to tak po prostu sobie koleś jechał i mu się zachciało rowerem porzucać - chociaż świrów w Mieście Kultury i Nauki nie brakuje.
