Czytaj także: W Tarnowie stanie pomnik Paderewskiego?
Wioletta Hajduk od trzech lat zmagała się z rzadkim rodzajem nowotworu - mięsakiem gładkokomórkowym. Miała za sobą wiele poważnych operacji i kilkanaście chemioterapii. Po każdej z nich choroba odpuszczała na chwilę, by po kilku miesiącach powrócić z jeszcze większą intensywnością.
Tarnowianka walczyła o życie do końca. Mimo fatalnych diagnoz cały czas emanował z niej optymizm i wiara w to, że wszystko skończy się dobrze. Kibicował jej mąż, rodzina i mnóstwo, niejednokrotnie przypadkowo spotkanych osób, których ujęła swoją wolą życia i pogoda ducha.
W akcję pomocy i zbiórki funduszy na leczenie włączył się niedawno cały Tarnów. Dzięki temu mogła ona odbyć kosztowną hospitalizację w Chinach. Pieniądze zbierano m.in. podczas koncertów i akcji charytatywnych. Wpłacali je także indywidualni ofiarodawcy. Wioletta Hajduk walczyła o życie do końca. W koordynacji leczenia, od początku walki z chorobą, pomagało jej Stowarzyszenie Kropla. Zebrano w sumie ponad 200 tys. zł.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!