Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstrząs krwotoczny to przyczyna śmierci. Przekłuty nadgarstek i uderzenia nożem w serce i brzuch - ustalenia sekcji zwłok Pawła Adamowicza

wie
Nóż miał przekłuć dłoń, którą prezydent Paweł Adamowicz próbował osłonić się przed ciosami Stefana W., jednak śmiertelne okazały się najpewniej uderzenia ostrza w klatkę piersiową – zwłaszcza serce i brzuch. Tak wynika ze wstępnych ustaleń sekcji zwłok. Śledczy wyznaczyli już psychiatrów i psychologa, którzy sprawdzą poczytalność 27-letniego zabójcy polityka.

Biegli ustalili już wstępnie przyczyny śmierci Pawła Adamowicza.

- Bezpośrednią przyczyną śmierci był wstrząs krwotoczny najprawdopodobniej współistniejący z niewydolnością wielonarządową będącą następstwem krwotoku wewnętrznego z uszkodzonych narządów wewnętrznych w obrębie dwóch kanałów ran kłutych klatki piersiowej - zwłaszcza serca oraz w obrębie brzucha. Ujawniono dwie rany przekłucia zlokalizowane na nadgarstku lewej ręki. Uniesiona ręka w momencie uderzenia nożem może świadczyć o geście obronnym. Wszystkie urazy zostały zadane z bardzo wielką siłą narzędziem ostrym takim jak nóż – tłumaczy w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku

Jednoznaczna, pełna opinia na temat mechanizmu zadania śmierci prezydentowi ma zostać opracowana przez biegłych po wykonaniu badań histopatologicznych wycinków tkanek zabezpieczonych w trakcie sekcji zwłok oraz po zapoznaniu się z jego szpitalną dokumentacją.

Czy podejrzany Stefan W. był poczytalny?

Jak się dowiedzieliśmy, w środę prokurator powołał zespół biegłych, którzy przeprowadzić mają jednorazowe badanie sądowo-psychiatryczne Stefana W. Zabójcę przebada 2 biegłych psychiatrów i psycholog.

- Przekażemy biegłym również dokumentację medyczną dotyczącą czasu, kiedy podejrzany był leczony m.in. z okresu pobytu w jednostkach penitencjarnych, także z 2016 roku, kiedy wystąpiły u niego zaburzenia psychiczne o charakterze choroby - mówi rzeczniczka „okręgówki”.

Śledczy oficjalnie nie informują na temat jednostki chorobowej zdiagnozowanej u Stefana W., choć nie jest tajemnicą, że 27-latek miał cierpieć na schizofrenię paranoidalną.

3-osobowy zespół, który badał Stefana W., musi podjąć decyzję, czy jednorazowa konsultacja jest wystarczająca, by wydać opinię o poczytalności mężczyzny. Biegli mogą uznać, że Stefan W. może odpowiadać przed sądem za zabójstwo, lub uznać, że w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny, co wyklucza odpowiedzialność karną. Jeśli eksperci uznają, że jednorazowe badanie nie wystarczy, mogą również zawnioskować o dłuższą obserwację Stefana W., a ich wniosek w tej sprawie rozpatrzy sąd.

LINKI:
ŚMIERĆ PREZYDENTA GDAŃSKA PAWŁA ADAMOWICZA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska