

Mateusz Klinowski idzie w politykę? Kusi go Robert Biedorń
Po czterech latach burmistrzowania, doktor nauk prawnych Mateusz Klinowski, dotychczas burmistrz Wadowic, wraca do roli, którą pełnił wcześniej. Znów będzie radnym, jednym z 10 opozycyjnych w nowej radzie miasta, w której przewagę mają jednak rajcy z Prawa i Sprawiedliwości.
Zapowiedział też, że wraca do wykładania na wydziale prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, gdzie na czas rządzenia Wadowicami dostał bezpłatny urlop.
Z Wadowicami żegna się natomiast definitywnie jego zastępczyni i była studentka, Ewa Całus. Pochodząca z Kluczborka, a mieszkająca w Krakowie absolwentka prawa, na Facebooku podziękowała wadowiczanom „za ostatnie cztery lata”.
Idą w politykę?
Wszystko wskazuje też na to, że wcześniejsze pogłoski o zaangażowaniu Mateusza Klinowskiego w politykę się potwierdzają.
We wtorek były burmistrz Wadowic zamieścił na Facebooku wspólne zdjęcie z Ewą Całus i Robertem Biedroniem podczas spotkania w Krakowie, gdzie, jak sugeruje, omawiano tworzenie małopolskich struktur nowej partii Biedronia.
Są duże szanse, że Klinowski i Całus znajdą się na listach tego ugrupowania w wyborach do Sejmu lub Europarlamentu, najpewniej na „jedynkach”. Od kilku lat blisko współpracowali z Robertem Biedroniem.
Mateusz Klinowski na razie nie będzie musiał się martwić, jak wyżyć z pensji wykładowcy. Dostanie ekwiwalent za niewykorzystany urlop - 6,5 tys. zł na rękę (11,3 tys. zł brutto) oraz odprawę - trochę ponad 20 tys. zł (29,6 tys. zł brutto).
Ewa Całus nie dostanie żadnych pieniędzy na „otarcie łez”.
Nowy burmistrz Bartosz Kaliński przysięgę złożył w środę.

Gmina Oświęcim ma już nowego wójta - Mirosława Smolarka. Dotychczasowy wójt Albert Bartosz, skonfliktowany z radnymi nie ubiegał się ponownie o stanowisko, nie dostał się nawet do rady gminy. Jednak nie wraca do swojej poprzedniej pracy kierownika agendy zamiejscowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w Oświęcimiu. Gdzie zatem znalazł pracę?
- Pan Albert Bartosz na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego a Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie stał się pracownikiem Zarządu Dróg - informuje Agata Mizerek z ZDW w Krakowie.
Do poniedziałku przebywał na urlopie bezpłatnym z uwagi na fakt, że do czasu objęcia obowiązków przez Mirosława Smolarka pełnił obowiązki wójta. W środę podjął pracę. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że został rzecznikiem prasowym tej instytucji, ale nie jest to prawdą. Jak informują w ZDW na razie przyucza się. Jeszcze nie wiadomo, do którego wydziału trafi.

Dziś pożegnają się ze współpracownikami i urzędem, który pełnili przez cztery ostatnie lata oświęcimscy starostowie.
- Marszałkiem województwa nie zostałem, więc wypadam z polityki i samorządu - śmieje się Zbigniew Starzec z PiS, starosta oświęcimski w latach 2014-2018. - Po tygodniowym bezpłatnym urlopie, od 1 grudnia wracam z przyjemnością do obowiązków nauczyciela wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej z oddziałami sportowymi nr 8 w Oświęcimiu - dodaje.
Były już starosta „przepadł” w wyborach na prezydenta miasta, jednak „na osłodę” mieszkańcy obdarowali go mandatem radnego Rady Miasta Oświęcim.