Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2019. Mirosław Chodur, kandydat na senatora: Państwo dokonuje eutanazji swoich obywateli

Paweł Michalczyk
Paweł Michalczyk
arch. prywatne
Mirosław Chodur jest jedynym przedstawicielem powiatu bocheńskiego, który kandyduje w tegorocznych wyborach parlamentarnych do Senatu RP. Co nim powodowało, że zdecydował się na start z własnego komitetu?

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Do rady miasta Nowego Wiśnicza powrócił pan po powtórnych wyborach. Było warto walczyć?
Oczywiście, że było warto. Jestem już trzecią kadencję radnym, razem z Panią Burmistrz i Radą zmieniamy skutecznie Gminę Nowy Wiśnicz, mam wpływ na zmiany zachodzące w najbliższym otoczeniu a o to w tym przecież chodzi. Bardzo sobie cenię mozliwosć prowadzenia działalności samorządowej.

Skąd pomysł kandydowania do senatu i to pod własnym sztandarem?
Kandyduję do senatu, ponieważ nie mogę sam kandydować do sejmu – takie mamy prawo. Moja kandydatura jest sprzeciwem przeciwko temu, że państwo polskie, odmawiając refundacji dostępnych metod leczenia pod przykrywką braku pieniędzy, zmusza swoich obywateli do zabiegania o fundusze na ratowanie życia swojego i swoich bliskich. Jest to upokarzające i bezduszne działanie, które można śmiało nazwać legalną i brutalną formą eutanazji.

Mocne słowa. Lekarze rezydenci zaczęli ostatnio swoją akcję "Polska to chory kraj". Rozumiem, że i pan oczekuje zmian systemowych?
Zmiany systemowe są domeną partii rządzącej – wymagają czasu, rozsądku, skupienia, ale przede wszystkim chęci do ich wprowadzania i umiejętności rządzących, których po prostu brakuje w tym obszarze. Ja skupiam się na wąskim aspekcie, mianowicie zapewnieniu osobom, których życie jest zagrożone, szybkiego dostępu do lekarstw i dostępnych metod ratowania ich życia. To, wbrew pozorom, jest prosta sprawa, wymagająca sterowania ręcznego i zdecydowania. Tu nie ma czasu na chocholi taniec, gdyż w czasie tego tańca ktoś umrze. Nie widzę powodu, dla którego Sejm nie mógłby poświęcić jednego dnia i tak zmienić prawo, żeby rodzice mogli się skupić nad ciężką chorobą dziecka a nie nad tym, czy jego leczenie w ogóle się rozpocznie.

W konkurencji m.in. z kandydatem PiS nie będzie łatwo. Jak zabiega Pan o głosy?
Można powiedzieć, że jestem takim Don Kichot’em, ponieważ wszystko organizuję sam z pomocą kilku osób, więc jeszcze nie rozpocząłem kampanii. W moim przypadku przekaz jest najważniejszy, mam nadzieję, że dotrze on do wyborców.

Na kogo głosować?

Dowiedz się więcej

Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?

  1. 90.88%
  2. 5.23%
  3. 3.89%

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska