FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

Urzędujący prezydent, wraz ze swoją żoną, oddał głos w lokalu wyborczym znajdującym się w Zespole Szkół przy ulicy Mackiewicza 15. Podczas pobytu w lokalu para prezydencka zachowywała reżim sanitarny i ubrała maseczki.
Podczas głosowania parze prezydenckiej towarzyszyła córka Kinga i tutaj ciekawostka: miała problem z oddaniem głosu. Przy pierwszym podejściu z lokalu wyborczego odeszła z kwitkiem.
- Pani Kinga Duda w pierwszej turze głosowała w Londynie. Tam dostała zaświadczenie, że podczas pierwszej tury głosowała w Londynie. Z tym zaświadczeniem zjawiła się w komisji wyborczej w Krakowie w drugiej turze. Okazało się, że musiała pojawić się z paszportem, gdzie była wbita specjalna pieczątka, a nie z dowodem osobistym - wyjaśnił w rozmowie z Onetem Błażej Spychalski, rzecznik prasowy prezydenta.