W wyborach na prezydenta Krakowa prowadzi Jacek Majchrowski (Koalicyjny komitet Obywatelski Kraków) z wynikiem 36,8 procent głosów poparcia. W stosunku do naszego sondażu z końca września prezydent odrobił niecałe dwa punkty procentowe. Minimalnie straciła Małgorzata Wassermann (PiS), która cieszy się poparciem 32,8 proc. krakowian (spadek z 33,1 proc.). Dwójkę faworytów goni niezależny Łukasz Gibała. Były poseł może liczyć na 20,2 proc. głosów i jest to o pół punktu procentowego mniej niż ostatnio. Kolejne miejsca zajmują Konrad Berkowicz (Wolność) - 5,8 proc., Jolana Gajęcka (Kukiz'15) - 3 proc. i Daria Gosek-Popiołek (Razem) - 1,4 proc.
- W kampanii wyborczej nie pojawiła się nowa twarz, która mogłaby wstrząsnąć tymi wynikami. O mnie, o Małgorzacie Wassermann i Łukaszu Gibale mieszkańcy mają od dawna wyrobione zdanie i chyba stąd utrzymujące się na stałym poziomie wyniki wszystkich badań sondażowych - mówi prezydent Jacek Majchrowski.
I ten komentarz najlepiej ocenia krakowski wyścig wyborczy. W każdym sondażu, nie tylko naszym, na czele byli zawsze kandydatka PiS oraz urzędujący prezydent. Mocne trzecie miejsce ma Gibała, ale ciężko mu nadgonić ponad 10 punktów procentowych różnicy. - Gibała jest kluczowy ze względu, na kogo jego wyborcy oddadzą głos w II turze i czy Gibała da tutaj jakiś znak, na kogo głosować - uważa prof. Marek Bankowicz, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
- Sądzę, że są szanse na wejście do II tury. A z wszystkich dostępnych badań wynika, że jeśli tak się stanie, pokonam w niej zarówno Jacka Majchrowskiego, jak i Małgorzatę Wassermann - komentuje Łukasz Gibała. Jak podkreśla, mocno liczy na wprowadzenie do Rady Miasta Krakowa swoich reprezentantów z komitetu Kraków dla Mieszkańców. - Będzie to sytuacja bez precedensu, po raz pierwszy w Radzie Miasta Krakowa będziemy mieli klub złożony z niezależnych miejskich aktywistów - dodaje.
Zdaniem Małgorzaty Wassermann sondaż pokazuje, że krakowianie chcą zmian. - Sondaże pokazują, że obecnego prezydenta popiera jedna trzecia mieszkańców, co oznacza, że zdecydowanej większości nie podoba się obecna polityka władz miasta – mówi kandydatka PiS.
- Z sondażu wynika, że spotkam się z urzędującym prezydentem w II turze, a to oznacza dwa tygodnie ciężkiej pracy. Będę chciała przekonać do siebie i swoich pomysłów nie tylko wyborców niezdecydowanych, ale też tych którzy oddadzą głos na Jacka Majchrowskiego czy innych kandydatów - zapowiada Małgorzata Wassermann.
Zdaniem profesora Marka Bankowicza faworytem jest jednak Jacek Majchrowski. - Łukasz Gibała dystans do prowadzącej dwójki zredukował znacznie, ale na jego nieszczęście kampania okazała się za krótka. Potrzebowałby jeszcze dwóch, trzech tygodni, żeby poprawić wyniki - uważa politolog. Jego zdaniem wygra prezydent Majchrowski, bo ma większe możliwości pozyskiwania elektoratu przegranych kandydatów.
Badanie zrealizowane przez Polska Press Grupę, we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia, w dniach 11,12 i 16 października, na reprezentatywnej kwotowo próbie 500 dorosłych mieszkańców Krakowa w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza. Przy szacowaniu poparcia dla kandydatów brano pod uwagę tylko wskazania respondentów deklarujących udział w wyborach.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy
