W budynku przy Alei Wolności w Nowym Sączu, nieopodal dworca autobusowego MPK, swoją siedzibę ma sztab wyborczy Koalicji Nowosądeckiej. Tuż przed godz. 21 zaczęło przybywać ludzi, zarówno kandydatów na radnych, jak i sympatyków KN. Wszyscy czekają na wyniki wyborów i trzymają kciuki za dobry wynik.
Ludomir Handzel, kandydat na prezydenta Nowego Sącza, który przed czterema laty niewielką liczbą głosów przegrał w II turze wyborów z Ryszardem Nowakiem, jest spokojny.
- Z pokorą i nadzieją oczekuję na wyniki. Mam nadzieję, że będą one dobre dla całej Koalicji Nowosądeckiej - mówi Ludomir Handzel. - Dla mnie te wybory są szczególne, ponieważ moja córka po raz pierwszy głosowała.
Kandydat Koalicji Nowosądeckiej podkreśla, że jeśli przejdzie do drugiej tury wyborów, to w kampanii dalej stawiać będzie na bezpośredni kontakt z wyborcami.
- Cieszę się z tych spotkań. Mieszkańcy mówili o swoich problemach i oczekiwaniach. My pokazaliśmy i będziemy pokazywać jak się zmieni Nowy Sącz za rządów Koalicji Nowosądeckiej - podkreśla Handzel.
Tuż przed godz. 23 do sztabu Handzla spłynęły cząstkowe wyniki z pierwszej z 53 komisji, czyli ze Szkoły Podstawowej nr 7. Nieoficjalnie: Ludomir Handzel 35,4 proc., Iwona Mularczyk 34,8 proc. Krzysztof Głuc 29,8 proc.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Zmiany w ordynacji wyborczej
