https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybrał się do Krakowa autostradą na... rowerze. Pod Tarnowem z drogi ściągnęła go drogówka

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Policjanci z Tarnowa zatrzymali Ukraińca, który jechał rowerem po... autostradzie. Mężczyzna nie był świadomy tego, że jednośladem po autostradzie w Polsce jeździć nie wolno. Ściągając go z drogi, funkcjonariusze być może uchronili go przed potrąceniem przez jadące samochody

Ukraińca zauważono w rejonie węzła Tarnów-Zachód, jak jechał na rowerze pasem awaryjnym w kierunku Krakowa. Funkcjonariusze zareagowali od razu. Zatrzymali mężczyznę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę.

- Posiadający polskie korzenie obywatel Ukrainy postanowił wybrać się do kraju przodków by zwiedzić stolicę Małopolski. Był zaskoczony interwencją mundurowych. Zapewniał, że nie miał pojęcia, iż postępuje niewłaściwie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ze względu na wczesną porę, ruch na autostradzie był bowiem jeszcze niewielki - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Policjanci poinstruowali kierującego jednośladem, że przepisy ruchu drogowego zabraniają poruszania się rowerem po autostradach. Wskazali mu alternatywne drogi, którymi bezpiecznie i bez naruszania prawa dojedzie do celu podróży. Pomogli mu także bezpiecznie opuścić autostradę.

Jak przypomina policja autostrada to droga przeznaczona tylko do ruchu pojazdów samochodowych (w tym motocykli zaopatrzonych w silnik spalinowy o pojemności skokowej przekraczającej 50 cm sześć.), z wyłączeniem czterokołowca, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Jak się zachować w przypadku kolizji, a jak w czasie wypadku? - rady policjanta

Autor: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czytelnik
Rowerem po autostradzie? Czego to ludzie nie wymyślą. Miał szczęście, że policjanci byli w pobliżu. Jak nic coś by go potrąciło. Brawo policja
P
Przeginiak
Małopolska to dno w porównaniu z Pomorskim i trasami rowerowymi! Ścieżki rowerowe w trójmiescie i na Kaszubach robią wrażenie.
k
kolarz
Wynik jak stodoła! Będą premie!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska