O wybuchu, do którego doszło na Tarchominie w Warszawie, poinformowała PAP kom. Paulina Onyszko z policji na Białołęce. Policjantka zaznaczyła, że na terenie prowadzone były prace konserwacyjne w komorze ciepłowniczej.
– Z niewyjaśnionych przyczyn doszło do wybuchu. Poszkodowane zostały dwie osoby, które pomimo podjętych działań ratunkowych zmarły – dodała.
Wiadomo, że na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kom. Onyszko przekazała, że obecnie czynności prowadzą tam policjanci i prokurator.
Jak z kolei wynika z ustaleń portalu Onet, na miejsce zdarzenia wysłano pięć zastępów strażaków. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że prace spawalnicze prowadzono przy komorze ciepłowniczej. Strażacy poinformowali, że będą weryfikować przyczyny i okoliczności wypadku" – czytamy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena
Źródło:
