- Po godzinie 8.00 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w jednym z budynków przy ulicy Morcinka w Krakowie doszło do zranienia 40-letniego mężczyzny ostrym narzędziem. Mowa tutaj o ranie ramienia. Na miejsce został zadysponowany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna w stanie niezagrażającym życiu został przetransportowany do jednego z krakowskich szpitali. Na miejscu pracuje policja. Ustalamy okoliczności tego zdarzenia - mówi nam kom. Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji.
Według nieoficjalnych informacji, w mieszkaniu mogło dojść do kłótni między mężczyzną, a jego partnerką. Jako pierwsze o zdarzeniu poinformowało radio RMF FM.
Sąsiedzi ujawniają prawdę
Udało nam się też porozmawiać z sąsiadami 40-letniego mężczyzny ranionego nożem.
- Para, która wynajmowała to mieszkanie, terroryzowała cały blok od kilku miesięcy. Ostatnie kilka dni to były ciągłe awantury dochodzące z tego mieszkania. Przychodzili do nich różni ludzie. Baliśmy się wychodzić z dziećmi na spacery - mówi nam jedna z sąsiadek i podkreśla, że mieszkańcy bloku mają duży żal do policji, że nigdy nie zareagowała skutecznie w sprawie zgłoszeń dotyczących tej pary.
