Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycieczka śladami ks. Świeykowskiego

Kinga Barszcz
Ponad 20 dzieci uczestniczyło w queście historycznym po Gorlicach, rozwiązywały zagadki, przez zabawę poznawały historię miasta.

Ani żar lejący się z nieba, ani fakt iż w wakacje trzeba było - w pewnym sensie oczywiście - wrócić do szkoły i przypomnieć sobie informacje z lekcji historii nie zniechęciły grupy ponad dwadzieściorga dzieciaków, które przyszły na quest historyczny "Z pamiętnika ks. Świeykowskiego", który zorganizowała fundacja Beskidzka Zima. Młodzi uczestnicy rozwiązywali zadania, szukali wskazówek, głowili się nad rebusami. Było zabawnie, gwarnie i kolorowo. Temat choć historyczny i wcale niełatwy, przygotowany był w taki sposób, by zaciekawić, nie zniechęcić.

Ekipa poszukiwaczy historycznych przygód, uzbrojona w instrukcję wyruszyła sprzed Pawilonu Historii Miasta. Pierwszy cel: bazylika. - Pani Ania opowiadała nam o tym, jak mury bazyliki leżały w gruzach, a dzwon z wieży zwisał na kruchej belce. Kościół został odbudowany. Na ścianie frontowej umieszczono napis Gorliczanie Bogu Dziewicy Maryi - rzucił w biegu chłopiec w niebieskiej koszulce. Nie miał czasu na dłuższą rozmowę, bo trzeba było rozwiązywać kolejne zadanie.

Dalej grupa przeszła, w kierunku ratusza skąd ks. Świeykowski podczas wojny rządził miastem, pomagał mieszkańcom Gorlic, udzielał im schronienia przed ostrzałem i rozdawał żywność.

- Odwiedziliśmy również muzeum PTTK, gdzie dziś znajduje się makieta bitwy oraz Dworzysko, na którym w czasie walk leżały powalone domy - relacjonuje Anna Cetnarowicz. - Stamtąd udaliśmy się na cmentarz parafialny, gdzie w alei koło głównego wejścia można dostrzec przewrócony krzyż upamiętniający walczących żołnierzy. Kolejnym celem zwiedzania było I Liceum Ogólnokształcące im. Marcina Kromera, który był wówczas szpitalem wojennym skupiającym rannych żołnierzy.

- Gdyby w szkole były takie lekcje historii, to nie trzeba by się było wcale uczyć - oznajmiła jedna z dziewczynek. Ulicą Świeykowskiego wycieczka trwająca godzinę wróciła z powrotem na gorlicki Rynek. Na zakończenie w Pawilonie Historii Miasta wyświetlono krótki film dokumentalny- Gorlice 1915. Powstał on 20 lat temu na 80. rocznicę bitwy gorlickiej. Można było w nim zobaczyć wiele zdjęć archiwalnych oraz posłuchać relacji świadków, którzy brali udział w I wojnie światowej.

Pod koniec zwiedzania, mimo upalnej pogody i zmęczenia, dzieciaki były zadowolone. Dzięki tej wycieczce dowiedziały się sporo interesujących rzeczy o historii naszego miasta i najważniejszych miejscach w Gorlicach. Franek Więcek, młody gorliczanin był jednym z najpilniejszych słuchaczy tego, co mówiło się podczas questu.

- Bardzo podobała mi się wycieczka . Dowiedziałem się dużo ciekawych rzeczy o Gorlicach - dodał. Jak się okazało później, część dzieci nie miała dotychczas kontaktu z materiałami dotyczącymi I wojny światowej. Na koniec wszyscy dostali pamiątkowe dyplomy, bo przecież wszyscy wygrali.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska