Wygrana koszykarek "Białej Gwiazdy". Maja Vucurović została wiślaczką

Wisła Can-Pack Kraków - BEMACO Preszów 92:60 __

Zagrano także dlatego, żeby w warunkach meczowych przećwiczyć kilka wariantów taktycznych, które mogą się przydać w najbliższą środę, w euroligowej konfrontacji z hiszpańską Salamanką.

Przy okazji spotkanie było przerywnikiem w tym tygodniu ciężkiej pracy, którą zresztą zapowiadał trener Jose Ignacio Hernandez. W tych okolicznościach dyspozycja wiślaczek może napawać lekkim optymizmem.

Preszów nie jest przecież anonimową ekipą, a wczoraj - z wyjątkiem pierwszej kwarty - wyraźnie odstawał. Na jakość gry krakowianek nie wpływały negatywnie także liczne roszady personalne.

Jak również poszukiwanie optymalnej, choć tymczasowej (do chwili przybycia Brazylijki Castro Marques) zawodniczki na "trójkę", czyli pozycję niskiej skrzydłowej. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych meczach na tej pozycji zagrają - wymiennie - Fernandez i Skorek.
Zadebiutowała też wczoraj w wiślackich barwach 18-letnia Serbka, Maja Vucurović, przejmując koszulkę z numerem 21. Z pewnością było to obiecujące meczowe wejście do Wisły.

- W środę otrzymaliśmy z FIBA tzw. list czystości, dotyczący zawodniczki - powiedział nam Piotr Dunin-Suligostowski. - Wczoraj rozpoczął się więc proces rejestracji koszykarki. Wysłaliśmy odpowiednie dokumenty tak do FIBA, jak i do PLKK. Sądzimy, że w najbliższy poniedziałek dostaniemy obie licencje i Maja będzie mogła być już brana pod uwagę przy ustalaniu meczowych składów. Tutaj jednak decyduje trener Hernandez.

Zawodniczka z kolei stwierdziła, że bardzo się cieszy, gdyż długie oczekiwanie i określona niepewność werdyktu były denerwujące.

Wisła Can-Pack Kraków - BEMACO Preszów 92:60 (21:18, 28:21, 24:12, 19:9)__

Wisła:__ Burse 16, Zohnova 14, Kobryn 12, Fernandez 10, Skorek 9, Kułaga 8, Gburczyk 5, Wielebnowska 4, Vucurović 4, Majewska 4, Cohen 3, Gajdosz 3, grała też Kotnis.

Najwięcej punktów dla Preszowa:__ Risper 23, Wirth 23, Potocnakova 5.