Wypadek autokaru i TIRa w Wikłowie zdarzył się na wysokości stacji paliw Orlen na DK1 w stronę Katowic.
AKTUALIZACJA GODZ. 10:30
Przejazd DK1 w kierunku Katowic już udrożniony.
AKTUALIZACJA 7:42:
Dzieci podróżowały z Zambrowa koło Łomży do Zakopanego. Po wypadku 3 młodych uczestników: 9-latek i dwóch 17-latków zostało przetransportowanych do szpitala na obserwację. Do szpitala wzięto także opiekuna.
- Chciałem zjechać na stację, żeby zrobić przerwę. Zwolniłem i w tym momencie poczułem uderzenie - relacjonuje kierowca autobusu.
Kierowca autokaru i kierowca ciężarówki byli trzeźwi.
Jak doszło do wypadku?
Do zderzenia autokaru z TIRem doszło na trasie DK1 z Radomska do Częstochowy. Ze wstępnych informacji policji wynika, że kierujący TIRem nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i z dużą siłą uderzył w tył wolniej jadącego autokaru z 40 dziećmi na pokładzie. Ciężarówka po zderzenie zjechała z drogi, a ranny kierowca został przetransportowany do szpitala.
- Mamy informacje, że dzieciom nic się nie stało. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Marta Ladowska z policji w Częstochowie.
Trasa DK1 w Wikłowie jest zablokowana w stronę Katowic. Na wysokości stacji paliw zablokowany jest prawy pas ruchu.
Utrudnienia w ruchu mogą potrwać do godz. 10 lub dużej. Wyciekające płyny eksploatacyjne z autokaru zalały drogę.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM PATRYKA DRABKA Z CYKLU NOGA Z GAZU
20 lat po powodzi tysiąclecia na Śląsku