Wypadek w Chrcynnie. Podnoszenie wraku
Na miejscu wypadku lotniczego pojawił się ciężki sprzęt umożliwiający pracującym na miejscu służbom podnieść wrak samolotu, który uderzył w budynek, gdzie przebywali ludzie.
– Następnie będziemy prowadzili oględziny samolotu po wydobyciu - kabiny, ustawienie wszystkich dźwigni, mocy, skoku śmigła, klap itd. Część z nas pojedzie przesłuchać świadka, jednej z osób, która była w samolocie i przeżyła wypadek i może wtedy dowiemy się czegoś więcej na temat tego zdarzenia – powiedział Jacek Bogatko z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Samolot wyciągnięty z budynku
Przed godz. 17 zastępca dowódcy JRG 10 w Warszawie st. kpt. Łukasz Satała, który bierze udział w akcji wydobywania wraku, przekazał PAP, że specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego wyciągnęła wrak samolotu. Strażacy czekają, aż ścieknie z niego paliwo, którego w zbiorniku było ok. 200 litrów.
– Samo zadanie nie jest trudne, bo samolot jest lekki, waży ok. dwóch ton. My podnosimy ciężarówki o tonażu nawet 20 ton. W tym momencie samolot został wyciągnięty z hangaru i czekamy aż ze skrzydła zleci paliwo, następnie zostanie postawiony na koła – powiedział.
Wrak trafił do hangaru
Po kilkugodzinnej akcji strażacy wydobyli wrak samolotu.
– Akcja przebiegła bez utrudnień – przekazał PAP dowodzący nią st. kpt. Łukasz Satała.
Tłumaczył, że po wyciągnięciu wraku z gruzów budynku, trzeba było odczekać aż z maszyny ścieknie całe paliwo i następnie podstawić ją na koła.
– Holowanie samolotu powierzono OSP Gąbin, która posiada na wyposażeniu odpowiedni wóz – powiedział st. kpt. Satała.
Dodał, że maszyna została bezpiecznie przetransportowana do hangaru, który znajduje się na tym samym lotnisku w odległości 500 m. Tam służby będą kontynuowały czynności.
– Oczywiście przed wydobyciem wraku odbyły się wszelkie wstępne oględziny – zaznaczył strażak.
Co spowodowało wypadek w Chrcynnie?
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem. Samolot Cessna uderzył w hangar, w którym znajdowali się ludzie. Na miejscu nadal pracują służby, trwa ustalanie przyczyn zdarzenia. Prokuratura bierze pod uwagę przede wszystkim trzy możliwe powody:
- błąd pilota
- usterkę techniczną
- wpływ czynników atmosferycznych
Oświadczenie Aeroklubu Warszawskiego ws. wypadku
Głos zabrał w tej sprawie także zarząd Aeroklubu Warszawskiego.
„Statek powietrzny biorący udział w zdarzeniu wykonywał loty z doświadczonym pilotem-instruktorem na pokładzie, posiadającym wszelkie wymagane uprawnienia. Samolot był w doskonałym stanie technicznym – niespełna przed miesiącem przeszedł gruntowny przegląd. Wszystkie statki powietrzne Aeroklubu Warszawskiego podlegają bieżącej obsłudze technicznej, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz wytycznymi dotyczącymi utrzymania zdatności do lotu samolotów oraz przepisów bezpieczeństwa lotniczego, pod nadzorem organów państwowych” – napisano.
Poniżej całe oświadczenie:
Jaka była przyczyna wypadku w Chrcynnie?
PKBWL poinformowała, że katastrofa miała miejsce podczas tak zwanego manewru „Touch-and-go”, polegającego na dotknięciu kołami pasa startowego, a następnie szybkim poderwaniu maszyny.
W wypadku zginęło 5 osób, a 8 zostało rannych. W mediach społecznościowych dostępne jest nagranie z momentu uderzenia samolotu w budynek.
Do wypadku doszło w miejscowości Chrcynno
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl, PAP
